Jednym z niedzielnych meczy Pucharu Anglii dojdzie do spotkania Arsenal – Hull. Jest to jedno z nielicznych spotkań w którym spotkają się przedstawiciele najwyższej klasy rozgrywkowej ale i tak mające zdecydowanego faworyta. Bez wątpienie więcej szans na zwycięstwo daje się gospodarzom dzisiejszego meczu, którzy po ligowej porażce w Southampton zrobią wszystko by odzyskać zaufanie swoich kibiców. Grające ze sobą kluby mają w tym sezonie zupełnie odmienne cele. Arsenal po obiecującym początku sezonu zaczął gubić punkty i wydaje się, że jedyne o co będzie walczył w tym sezonie to miejsce w czołowej czwórce tym samym obrona Pucharu Anglii może okazać się jedynym możliwym do osiągnięcia trofeum w obecnym sezonie. Goście z Hull grają na miarę swoich możliwości dzielnie walcząc o utrzymanie w lidze. Na chwilę obecną cel ten realizują i po 20 kolejkach zajmują 15 miejsce w tabeli z przewagą zaledwie dwóch punktów nad strefą spadkową. Gospodarzom w dzisiejszym meczu nie pomoże Lukas Podolski, który jest już w Mediolanie i prawdopodobnie zostanie zawodnikiem Interu jednak i bez niego bramek na Emirates Stadium nie powinno zabraknąć. W dziewięciu rozegranych w tym sezonie spotkaniach w Londynie padło już 28 bramek co daje średnią ponad 3 bramki na mecz i na podtrzymanie tej statystyki liczę w dzisiejszym meczu.