Jeden z sobotnich meczów 32ej kolejki hiszpańskiej LaLiga. Kilka razy w ostatnim czasie pisał o strasznie topornym i underowym stylu gry i ogólnie to się potwierdza. W tym roku w lidze zanotowali aż 11 wyników z poniżej 2,5 gola w łącznie 14 spotkaniach. Ogólnie mają 24 undery w 31 meczach (średnia 2,1 gola w meczu) co sprawia, że przewodzą lidze przynajmniej pod tym względem. Uczciwie trzeba dodać, że na przestrzeni całego sezonu, są dużo wyższe, ale ostatnio też już nie powalają (w 6 spotkaniach rozegranych od marca, w 3 padły co najmniej 3 bramki). Bezpośrednie starcia między Atletico i Celtą kończyły się bardzo różnie, ale ostatnio tendencja jest raczej underowa (w ostatnich 3 meczach były 2 wyniki poniżej 2,5 i padło w nich łącznie 6 goli). Ogólnie moim zdaniem obecnie Atletico gra strasznie defensywną, minimalistyczną piłkę i propozycję tak wysokich kursów na małą liczbę bramek,trzeba brać w ciemno.