Poprzedni mecz na Białorusi, wg mnie przejdzie do historii, ale w obu drużynach. Gospodarze, wygrywali już 4-0 i zanosiło się na lepszy wynik. Może 5-0 lub 6-0 był w zasięgu Brest, ale jakoś jednak potoczyło się to inaczej. Goście po golu w dopiero w 74 minucie gdzie kontaktowo strzelił Manousos, jakoś dobrze zaczęli grać przyjezdni, następnie gol samobójczy i już było 4-3 i nieciekawy wynik dla gospodarzy. A w 85 minucie strzela Koulouris i jest 4-3, więc z 4-0 zrobiło się 4-3 i nieciekawa sytuacja Brest. Dziś mecz w Grecji, piekielnie gorący teren, i nie tylko przez gorącą temperaturę, jaka panuje w europie, ale także przez stadion w Atenach, gdzie jest również gorący. Kibice na pewno pomogą drużynie swojej, przyjezdni roztrwonili swoją przewagę w pierwszym meczu i dziś wg mnie, nie mają szans na wyjeździe. Na pewno nie wygrają tego spotkania, Grecy zrobią wszystko aby zagrać w następnej rundzie w lidze europy, zresztą udowodnili to w poprzedni meczu, gdzie jak widać bardzo im zależało. Stawiam na 2-0 lub 3-0 dla gospodarzy.