Kolejne spotkanie dwóch reprezentacji będących w trakcie przygotowań do Mistrzostw Świata w Rosji. Marzec to ostatni moment na eksperymenty i szansa dla zawodników, którzy znacząco wyróżniali się w klubach, aczkolwiek do tej pory nie mieli szansy gry w drużynie narodowej. Faworyt z góry tutaj jest znany, Belgowie to byli liderzy rankingu FIFA, Arabia Saudyjska zaś to raczej jeden ze słabszych finalistów Mundialu. Czerwone Diabły to zespół, który nie lubi przegrywać, gra ofensywnie, lubi strzelać gole. Zespół z Azji tak samo lubi strzelać gole, lecz traci ich dużo więcej w porównaniu do swojego jutrzejszego przeciwnika. Dotychczas te dwie nacje zmierzyły się ze sobą dwukrotnie. W 2006 roku w sparingu Belgia wygrała 2:1, a także na Mistrzostwach Świata w 1994 roku w USA. Wtedy Arabowie wygrali 1:0. Pamiętajmy, że jest to tylko sparing i tutaj nie ma presji i nie chodzi o wynik, a Belgowie zawsze wychodzą nastawieni ofensywnie, wystarczy spojrzeć w ich ostatnie mecze, to w większości mój over wchodzi. Arabia również stawia na ofensywę, dlatego też myślę, że zobaczymy gole z obydwu stron, a wygra po prostu lepszy.