Mecz pomiędzy mającą fantastyczny sezon w lidze Benficą i słabym przeciętniakiem z czy to się komuś podoba czy nie coraz słabszej ligi angielskiej. Gospodarze nie przegrali w lidze spotkania i prowadzą w tabeli przed Porto. W meczach u siebie mają bilans meczów godny pozazdroszczenia 10/2/0 oraz fenomenalny bilans bramek 36:7. Ostatnie 6 spotkań to passa samych zwycięstw. Piłkarze z Portugalii nie potrafili sobie poradzić w LM ale w Lidze Europy grają już zdecydowanie lepiej. Wyeliminowali mocne Leverkusen i solidne Bordeaux. Ich rywale to obecnie 15 drużyna ligi i musi bronić się przed spadkiem. To co robią piłkarze Newcastle na wyjazdach woła o pomstę do nieba 1/5/10, drugi najgorszy wynik w lidze. W LE mieli rywali ze wschodu M.Charków i Anzhi Machaczkała. Oglądam trochę ligi rosyjskiej i mimo olbrzymich pieniędzy ładowanych w lige mecze są bardzo przeciętne. Więc ta wygrana nad Anzhi nie powinna wzbudzać sensacji. W dodatku wygrali nieznacznie. Awansowali z grupy tylko dla tego że nie trafili na wymagających rywali takich jak Brugge czy Maritimo. W ostatnich 6 meczach ligowych mają słaby bilans 2/0/4. Wszystko przemawia na korzyść gospodarzy trudno znaleźć statystykę przemawiająca na korzyść gości, prawdopodobnie takiej nie ma. Każdy inny wynik jak pewna wygrana Benfici będzie niespodzianką.