Przed nami 35 kolejka LaLiga. Dziś przeanalizuję spotkanie pomiędzy Betis a Deportivo Alaves. Deportivo Alaves już nie gra w tym sezonie o nic w lidze, natomiast ma finał Pucharu Hiszpanii z Barceloną i na ten mecz muszą się przygotować na 300%. Betis natomiast zajmuje 15 miejsce w tabeli i ma już pewne utrzymanie w lidze, lecz teraz mogą podskoczyć trochę w tabeli, jeśli wygrają awansują na 12 miejsce. Betis u siebie 6 razy wygrali, 6 razy zremisowali i ponieśli 5 porażek. Alaves na wyjazdach 6 razy wygrali, 4 remisy i 7 porażek. Goście prawdopodobnie dziś nie wystąpią w podstawowej jedenastce i to jest kolejnym atut po stronie gospodarza, że będą mieli łatwiej pokonać drugi skład Alaves. U gości nie zagra Deyverson, Ibai, w bramce Pacheco, Kiko, Llorente, Camarasa. widać mocno osłabieni. Betis po za brakiem A. Sanabria i J. Martin w swoim najmocniejszym zestawieniu. Moim zdaniem wyraźnym faworytem są gospodarze. Powodzenia.