W pierwszej kolejce LaLiga niespodzianka poprzedniego sezonu - Betis, który zajął 6 miejsce, wyprzedzając nawet największego rywala - Seville, podejmie dziś hiszpańskiego przeciętniaka z Levante. W zeszłym sezonie gospodarze grali bardzo przyjemny futbol, dużo akcji ofensywnych, ciekawe mecze i zasłużony awans do Ligi Europy. Natomiast Levante wychodzą tylko mecze z Realem Madryt. W historii pojedynków między tymi drużynami, przez kilka ostatnich lat Betis pewnie wygrywał nie tracąc przy tym nawet bramki. Betis preferuje grę na własnym stadionie, w sezonie 17/18 miał bilans 10-4-5, a Levante na wyjeździe 4-7-8 z bilansem bramek 19-30. Obie drużyny przystąpią do dzisiejszego meczu osłabione. Ofensywa Betisu będzie musiała poradzić sobie bez dwóch pomocników - Joaquina i Garcii oraz napastnika Tello. W drużynie gości nie zagrają: Cabaco, Sadiku i Boateng. W dzisiejszym meczu przewiduje pewną wygraną gospodarzy, ponieważ widać, że przeciwnik im leży i są po prostu lepszym zespołem.