Jednym z ostatnich meczy rozgrywanych w ramach 1/32 finału Pucharu Anglii będzie spotkanie pomiędzy Burnley a Tottenhamem. Zespoły te choć grają w jednej klasie rozgrywkowej walczą o zupełnie inne cele. Gospodarze mając na koncie zaledwie 3 zwycięstwa w 20 rozegranych meczach znajdują się w strefie spadkowej tracąc zaledwie punkt do 17-go West Bromu tym samym poniedziałkowe spotkanie może mieć dla nich drugorzędne znaczenie mając w perspektywie walkę o utrzymanie w lidze. Również grając na własnym boisku nie są zbyt wymagającym przeciwnikiem o czy świadczą dwa zwycięstwa w 10 rozegranych meczach. W zupełnie innych nastrojach przystąpią do poniedziałkowego meczu goście z Londynu. Po znakomitym (przez niektórych określonym mianem meczu sezonu) meczu z Chelsea w którym strzelili rywalom 5 bramek Tottenham do 3-go w tabeli Man Utd traci zaledwie 3 pkt. Patrząc na skład gości oraz potencjał poszczególnych zawodników awans do Champions League będzie głównym ich celem w obecnym sezonie. Tym bardziej nikt nie wyobraża sobie potknięcia z jednym z najsłabszych zespołów w lidze jakim jest Burnley a że Tottenham należy do czołówki ligi jeżeli mowa o zdobyczy punktów na wyjeździe (3 miejsce w lidze) każdy inny wynik niż ich zwycięstwo będzie niespodzianką.