W pierwszym dzisiejszym meczu hiszpańskiej Primera Division Alaves spotyka się z Valencią. Kursy są wyrównane i według mnie remis jest prawdopodobny. Alaves to drużyna, która ma najwięcej remisów w Primera (7-9-7). Tyle samo ma tylko Villarreal. Alaves większość remisów notuje u siebie, ponad połowę spotkań kończy wynikiem nierozstrzygniętym (2-6-3). Valencia tak często nie remisuje (7-5-11). Mecz nie ma zbyt dużej stawki dla obu drużyn. Jedni i drudzy nie powalczą już raczej o europejskie puchary. Nie są też zagrożeni spadkiem. Valencia zanotowała ostatnio lepsze wyniki, wygrała 2 mecze z rzędu, w ostatniej kolejce pokonała Real Madryt, ale było to u siebie. Poza tym spotkanie z Realem miało miejsce zaledwie 3 dni temu i z pewnością kosztowało Nietoperze mnóstwo energii. Dzisiaj jej może brakować, a Alaves miał tydzień na przygotowanie do tego meczu. Gospodarze bez 3 ważnych zawodników, Alexisa, Mendeza i Deyversona. Valencia bez Naniego, Miny, Rodrigo i Montoyi. Oba zespoły będą więc bez swoich najlepszych piłkarzy (Deyverson i Nani) i moim zdaniem podzielą się punktami.