Losy awansu miedzy tymi drużynami praktycznie rozstrzygnęły się już w pierwszym meczu w którym to Dynamo wygrało w Astanie 2-0. Gospodarze przed własną publicznością na pewno nie będą się bronić, bo wiedzą, że jeśli szybko strzelą bramkę w tym meczu to skutecznie podatną skrzydła ekipie z Kazachstanu, która wówczas będzie musiała strzelić aż 3 bramki aby awansować do kolejnej rundy. jest to jednak mało prawdopodobne, tym bardziej, że ostatnio Astana ma ostatnio problemy z wygrywaniem meczy w delegacji nawet w lidze rodzimej a co dopiero z takim rywalem jak chorwackie Dynamo. Co prawda Astana w tej edycji Ligi Mistrzów wygrała już mecz w delegacji, ale był to pojedynek z czarnogórską Sutjeską. Różnica potencjałów między ekipą z Czarnogóry a Chorwacji jest jednak ogromna dlatego stawiam na zwycięstwo Dynama, goście bowiem w tym meczu nie maja kompletnie żadnych argumentów. Stawiam na wysokie zwycięstwo ekipy z Chorwacji.