W niedzielne popołudnie na Stadio Carlo Castellani spotkają się dwie ekipy z dolnej połówki tabeli. Siedemnaste Empoli podejmować będzie jedenaste Udinese. Za występy w drużynie gospodarzy świetne recenzje zbiera Łukasz Skorupski. To w dużej mierze zasługa polskiego bramkarza, że Empoli w pięciu ostatnich meczach aż cztery razy zachowało czyste konto. O ile do bramkarza i linii defensywnej trener Giovanni Martusciello ostatnimi czasy nie możne mieć zastrzeżeń to linia ataku to zupełnie inna historia. Empoli w dwudziestu spotkaniach obecnego sezonu Serie A zdobyło zaledwie 11 bramek. To najgorszy bilans w całej lidze. Udinese zw liczbie strzelonych i straconych bramek (25 do 27) plasuje się w środku tabeli. W meczach wyjazdowych podopieczni Delneriego zdobywa średni jednego gola na mecz. Jeśli chodzi o ostatnie występy ,to w zgoła odmiennych nastrojach obie ekipy przystąpią do tej konfrontacji. Ekipa Udinese ostatnie dwa spotkania przegrała. Najpierw u siebie musieli uznać wyższość Interu Mediolan przegrywając 1:2, a przed tygodniem ulegli na własnym terenie Romie 0:1. Empoli w tym czasie zdobyło cztery punkty. Najpierw u siebie wygrali z Palermo 1:0 a później bezbramkowo zremisowali w Genui z Sampdorią. Reasumując, wygląda na to, że będzie to typowy mecz na 1:0. Trudno wskazać, która ekipa wyjdzie z niego zwycięsko. Dużo łatwiej wytypować, że w tym spotkaniu nie ujrzymy zbyt wielu goli.