Tradycyjnie w piątkowy wieczór rozpoczyna się ligowa kolejka w niemieckiej Bundeslidze. Conajwyzej srednio spisujace sie FC Nurnberg podejmie broniących tytułu pikarzy z Dortmundu. Faworytem są podopieczni Jurgena Kloopa, którzy z wysokiego "C" rozpoceli runde rewanzową. Wpierw rozbili w Hamburgu HSV aż 5-1 (świetne występy Błaszczykowskiego i Lewandowskiego, którzy dostali 1 w Kickerze i znaleźli sie w jedenastce kolejki), tydzień później pokonali u siebie Hoffenheim 3-1 (kolejny świetny mecz Błaszczykowskiego i znów nominacja do jedenastki kolejki). Jak widać na początku roku forma zdecydowanie dopisuje obrońcom tytułu. Gospodarze z kolei grają w kratkę, bo potrafia wygrac trudny mecz (jak w Leverkusen) czy przegrać teoretycznie łatwiejszy ( z Hoffenheim czy z Freiburgiem). A to głównie za sprawą stosunkowo młodej i niedoświadczonej drużyny, jaką dysponuje Dieter Hecking. W kadrze FC Nurnberg jest bowiem aż 11 graczy poniżej 21 roku życia, a kilku z nich gra regularnie w wyjsciowej jedenastce. Podobnie można powiedzieć o Borussii, że jest to młody zespół. Leitner, Goetze, Gündogan, Bender czy Kagawa to bardzo młodzi zawodnicy, jednak posiadający trochę więcej talentu niż ci z Nurnberg. Do tego osiągnęli juz sukces, grali w Lidze Mistrzów (gdzie polegli z kretesem, jednak doświadczenie zdobyte w tych rozgrywkach powinno procentowac w przyszłym roku), cześć z nich gra w kadrach swoich zespołów narodowych. Jesli Borussii uda sie zachhować ten skład będa w czołówce Bundesligi przez wiele lat. Borussia gra bowiem najładniejszą pilkę dla oka, pomysłową i do tego bardzo skuteczną. Swoje robią też tam Polacy, gdzie bryluje zwłaszcza były napastnik Lecha, Robert Lewandowski. Z zamiarem odejscia nosił się Blaszczykowski, jednak po kontuzji Goetze Polak wskoczył do pierwszego składu i w pierwszych dwoch meczach tego roku był najlepszym zawodnikiem na boisku. dzisiaj spodziewam sie ciekawego meczu. pierwszym powodem to oczywiscie udział w niej Borussii. Borussii, na meczach których mało kto sie nudzi. Tylko raz, gdy grali piłkarze z Dortmundu kibice nie zobaczyli gola (w Leverkusen padł bezbramkowy remis). jeśli chodzi o gospodarzy to w ich meczach zawsze padał conajmniej jeden gol. Obie ekipy zreszta wykazuja się wysokim współczynnikiem under/over. Na meczach Borussii pada srednio 3 gole, Nurnberg ponad 2,5. Taki zresztą urok niemieckiejBundesligi, która od zawsze słynęła ze sporej ilości goli. Drugim argumentem jest świetna forma gości w rundzie rewanżowej. Trzecim jest pogoda. O ile piłkarzom będzie chcieć się biegać w tym mrozie, to osobiście współczuje zarówno Weidenfellerowi, jak i Schäferowi, którzy bronią dostępu do bramek swoich drużyn. Przenikliwy mróz z pewnością nie bedzie pomagał bramkarzom w jak najlepszym wykonywaniu swoich boiskowych obowiązków. Uważam, że w dzisiejszym meczu będzie ciekawie i padnie kilka goli. Stawiam na over, a jeśli chodzi o sam mecz to typuje zwyciestwo gosci 2/3-1