Tutaj faworytem są oczywiście gospodarze. Zajmują lokatę o parę pozycji wyżej niż goście, mają większe aspiracje, a przede wszystkim mają uporzadkowaną pozycję finansową w przeciwieństwie do gości. Utrecht zajmuje na chwilę obecną 5 miejsce, a to miejsce dające udział w barażach do Ligi Europy. W 24 spotkaniach zgromadzili 41 punktów. Mają stratę 1 pkt do czwartego Feyenoordu i 10 pkt do trzeciego Alkmaar, ale raczej ta strata nie jest realna do odrobienia. Wygrali 11 spotkań, 8 zremisowali i przegrali 5-krotnie. Strzelili 38 bramek, a stracili 34. Trzeba zaznaczyć, że w tym roku Utrecht nie przegrał w Eredivisie. W meczach na własnym stadionie prezentują się tak sobie, bo wygrali 6 razy, 5 zremisowali i raz przegrali. Strzelili 18 bramek, a stracili 15. Jeżeli chodzi o Twente, to ich celem jest obrona przed spadkiem, ale jest to całkiem realne, bo w tym sezonie bezpośrednio do Eerste Divisie spada jedna drużyna. Na razie Twente 2 pkt przewagi nad ostatnią Spartą. Wygrali 4 spotkania, 5 zremisowali i przegrali 15 razy. Strzelili 27 bramek, a stracili 44. W meczach wyjazdowych wygrali raz, 2 zremisowali i przegrali 9 razy. Wprawdzie Utrecht ostatnio nie strzela wielu bramek, ale grali z całkiem dobrymi rywalami. Na przełamanie warto wbić wiele bramek takiej drużynie jak Twente.