Na zakończenie 26 kolejki włoskiej Serie A, zmierzą się ze sobą ekipy Fiorentina i Torino. U bukmacherów faworytem są gospodarze, ja jednak uważam, że nieco pewniejszym typem będzie obstawienie na liczbę goli, powyżej 3,5. "Viola" z dorobkiem 40 punktów zajmuje 8 pozycję, natomiast przyjezdni zgromadzili do tej pory 35 oczek i są na miejscu 9. Już sytuacja w tabeli sprawia, ze możemy oczekiwać bardzo zaciętego starcia. Piłkarze Fiorentiny dostali ostatnio zimny prysznic odpadając z LE, czyniąc to w sposób naprawdę "godny podziwu". Kiedy na godzinę przed zakończeniem meczu, aby odpaść musieliby stracić aż 4 gole, co wydawało się niewiarygodne, tak właśnie się stało. W Serie A drużyna Fiorentiny, może się pochwalić bilansem bramkowym 42-35, co daje 3 trafienia na starcie z ich udziałem. Przed własną publicznością, po 12 rundach, różnica ta wynosi 19-11, zatem równo 2,5 gola. Natomiast zawodnicy Torino mają ogólny stosunek strzelecki 46-40, więc prawie 3,5 bramki. W delegacjach osiągnięcie to jest także dość wysokie, bowiem po 13 kolejkach wynosi 17-24, co daje średnią 3,1 trafienia. Z pewnością piłkarze Fiorentiny będą dążyli do zrehabilitowania się za europejski blamaż, co powinno zaowocować ich golami, ale biorąc pod uwagę, że w defensywie nie spisują się jakoś rewelacyjnie, a także fakt, że goście preferują bardzo otwarty futbol, liczę, że oni także coś strzelą. Spodziewam się bardzo ofensywnego starcia i myślę, że zobaczymy przynajmniej 4 gole.