Karabach Agdam kontra Linfield FC w rewanżowym spotkaniu 4 rundy eliminacji do Ligi Europy. W Irlandii Północnej padł niespodziewany wynik, bo faworyzowana ekipa z Azerbejdżanu przegrała 3:2 będąc ekipą wyraźnie lepszą. Teraz grając u siebie na pewno zagrają z myślą nie tylko odrobienia strat, ale i może wysokiej wygranej, by nie dać rywalowi złudzeń kto w tej parze był lepszy. Awans ekipy z Irlandii Północnej do fazy grupowej byłby bardzo ciekawy, bo przecież tamtejsza liga nie jest uznawana za profesjonalną tylko za amatorską. Karabach musi ustrzec się kontr na jakie naraził się w Irlandii. Szczęśliwie zdobył 2 bramki, bo w doliczonym czasie gry dostali rzut karny. Myślę, że Linfield nie zamuruje się, bo oni grają raczej ofensywnie tylko spróbuje jeszcze utrudnić życie rywalom i strzelić bramkę. Karabach musi po prostu ruszyć na rywala i odrabiać straty. 1:0 daje awans, ale nie daje pewności na resztę meczu, bo rywal jak widać nieobliczalny. Tu powinno dziać się naprawdę sporo. 5 ostatnich meczów Linfield licząc ligę i puchary to zawsze przynajmniej 3 bramki. Po prostu cieszą się grą, to tak zwany radosny futbol. Karabach jak mówię musi wyjść nastawiony na atak od początku do końca meczu. Pytanie czy okaże się to skuteczne. Warto ten mecz śledzić.