Pojedynek finału Pucharu Belgii. Skład najważniejszego meczu pucharowego na pewno zaskakujący, bo wielkimi faworytami byli oczywiście Anderlecht i Club Brugge. Odpadli jednak w ćwierćfinale i półfinale kosztem Standardu, co pokazuje, jak trudną drabinkę miała ta drużyna. Między innymi ze względu na to, ale też i z innych względów, o których zaraz napiszę stawiam na zwycięstwo Standardu. Przede wszystkim pierwsze na co zwróciłem uwagę analizując ten mecz to historia pojedynków. Ostatnio dominuje mój faworyt, który nie przegrał od ponad 2 lat. Na 5 ostatnich bezpośrednich pojedynków na każdym froncie wygrał aż 4 razy, więc pokazuje to dobitnie, jak leży Genk ekipie z Liege. Dodatkowo Standard przystępuje do tego meczu w dobrych humorach po ostatnim wyjazdowym zwycięstwie nad Oostande. Genk przegrali u siebie z Gent i to na pewno daje wiele do myślenia. Może i w lidze ekipy szły ze sobą łeb w łeb, miały taką samą liczbę punktów, ale o godzinie 20:45 będzie liczyło się tu i teraz i ja uważam, że pod względem personalii i formy Standard jest lepszą ekipą, co udowodni na boisku.