Druga seria spotkań w grupie D kwalifikacji MŚ 2018. Irlandia w pierwszym meczu wywiozła dobry wyniki jakim jest remis 2:2 z trudnego serbskiego terenu. Ogólnie jest to bardzo solidna reprezentacja, która grała na ostatnim euro i doszła do fazy grupowej, a większość jej składu stanowią zawodnicy angielskiej premiership i championship. Gruzja o takich osiągnięciach i składzie może tylko pomarzyć. Jest to reprezentacja potrafiąca sprawić niespodziankę, ale tylko grając u siebie dzięki wykorzystaniu sprzyjającego im klimatu. Chociaż ostatnio nawet to nie wystarczyło bo w pierwszym meczu eliminacyjnym przegrała u siebie z Austrią, która w tym roku też wybitnie nie gra. Moim zdaniem sytuacja jest prosta. Irlandia (w przeciwieństwie do Gruzji) jest zespołem realnie celującym na miejsce co najmniej w barażu. Z racji tego, że grupa jest bardzo wyrównana to nie może pozwolić sobie na straty ze słabszymi rywalami (tym bardziej grając u siebie). Dlatego uważam, że zrobi wszystko by zgarnąć komplet punktów grając ze słabszą Gruzją tym bardziej, że ta poza własnym terenem ma bardzo mało argumentów.