CZAS NA POBUDKĘ? W ostatnich meczach z udziałem podopiecznych Jose Mourinho widać zdecydowaną poprawę, co skutkuje dwoma kolejnymi zwycięstwami w lidze. Posada portugalskiego szkoleniowca nie wisi już tak na włosku, jak miało to miejsce zaledwie kilka spotkań temu. Jednak czy wracający do formy Czerwone Diabły będą w stanie zagrozić Starej Damie z Cristiano Ronaldo na czele i to na Allianz Stadium? Mocno wątpliwe. Juventus wygrywając 3 pierwsze spotkania w grupie zapewnił sobie fotel lidera i absolutnie nic nie wskazuje, by miało się to zmienić. United z kolei znajduje się na miejscu drugim z czterema punktami dorobku i myślę, że o awans nie powinni się zbytnio martwić, patrząc na pozostałe dwie drużyny - Valencię oraz Young Boys. Czerwone Diabły w ostatnim spotkaniu w lidze z Bournemouth pokazały wielką klasę, zmieniając wynik 1:0 na 1:2 i "zgarniając" komplet punktów. Dziś z całą pewnością tak łatwo im nie będzie, biorąc pod uwagę dyspozycję, atut własnego boiska czy nawet formę obu zespołów zdecydowanym faworytem tej konfrontacji jest drużyna Massimiliano Allegriego, którą śmiało możemy uznać za pretendenta do zdobycia mistrzostwa LM w tym sezonie. Aż w 10. z ostatnich 11. spotkań Juventus u siebie zdobywał przynajmniej po dwie bramki, czego spodziewam się i dziś. United ma spore problemy z defensywą i przynajmniej jedną bramkę tracił w 10. z ostatnich 12. spotkań w delegacji. Spodziewam się bardzo ciekawego spotkania, które powinno zaowocować w parę ładnych bramek, moim zdaniem w co najmniej 3.