Suzuki Arena w Kielcach i spotkanie zamykające 5 kolejkę PKO BP Ekstraklasy pomiędzy Koroną Kielce i Pogonią Szczecin. Dla gospodarzy to będzie bardzo trudny sezon, co zresztą widać. Problemy w ofensywie, brak takiego strzelca jak w ubiegłym sezonie Elia Soriano. Trochę pecha jak z Legia gol w doliczonym czasie i ten dorobek punktowy mógł być większy. Poza tym nawet solidna postawa w defensywie. Pogoń pod wodza Kosty Runjaicia w tym sezonie wygląda bardzo solidnie. Mimo odejścia Sebastiana Walukiewicza obrona puściła tylko 1 bramkę i z taka gra to może być kandydat do europejskich pucharów. Jeśli chodzi o ten mecz to chyba nie spodziewam się wielkiego widowiska. Zazwyczaj te poniedziałkowe mecze odbiegają poziomem od pozostałych, a tutaj dodatkowo mamy ekipy, które grają dobrze w defensywie. Pogoń gra o to, by Śląsk nie był samodzielnym liderem, bo w następnej kolejce to oni mają jakąś przewagę (Lechia vs Śląsk i Pogoń vs Wisła P.). Korona ma ogromne problemy z wygrywaniem i także kontuzje są ważną kwestią. Wątpię, by wyszli ofensywnie nastawieni, bo mając mniejszą siłę rażenia po prostu nie mają szans. Pogoń straciła do tej pory 1 bramkę i dla Runjaicia to też ważne, by dobrze grać w obronie i jak najczęściej to możliwe zachowywać czyste konta. Dla mnie faworytem jest Pogoń i myślę, że goście wywiozą z Kielc dobry wynik.