Pierwsze sobotnie spotkanie piłkarskiej Ekstraklasy przyniesie nam mecz Korony z Wisłą Płock. Będzie to bardzo trudne spotkanie dla kieleckiej drużyny, bowiem przyjdzie im się zmierzyć z ekipą będącą na fali, rozpędzoną i przede wszystkim skuteczną. Zdaje się, że wygrana konfrontacja z Legią była dla Wisły zwrotnym momentem. Tamto spotkanie zapoczątkowało serię czterech kolejnych wygranych i w sobotnie popołudnie płocczanie na pewno powalczą i przedłużenie tej serii. Tym bardziej, że Korona prezentuje się w obecnych rozgrywkach znacznie poniżej oczekiwań i z zaledwie 8 punktami po 11 kolejkach zajmuje przedostatnie, piętnaste miejsce. Biorąc zaś pod uwagę sam bilans spotkań domowych - nie ma w Ekstraklasie drużyny gorszej niż Korona, a to jeszcze w ubiegłym sezonie byłoby nie do pomyślenia. Postawa Wisły na wyjazdach również nie rzuca na kolana. 2-0-3 i 4:12 w bramkach to wynik kiepski. Wierzę jednak w siłę rozpędu, pozytywnej motywacji i faktycznie dobrej dyspozycji Wisły, która mam nadzieję że odeszła w niepamięć wraz z przerwą na mecze reprezentacji. Wisła po tym spotkaniu może (przynajmniej na chwilę) zająć pozycję lidera Ekstraklasy i wierzę, że to także zadziała jako taki czynnik motywujący. Typuję zatem wygraną gości.