Legia Warszawa po spotkaniu numer 1, które niemalże okazało się wielkim blamażem przystępuje z całkiem inną motywacją. Ostatnie zwycięstwo w lidze napawa optymizmem. Legia w końcu powoli mozolnie ale jednak zaczyna grac coraz składniejsze akcje i stwarza większe zagrożenie pod bramką przeciwnika aniżeli jeszcze kilka tygodni temu. Finowie pokazali się w pierwszym spotkaniu wcale nie z tak złej strony i nie wiele zabrakło aby wywieźli z Warszawy cenny remis. W chwili obecnej zakładam spokojną grę Finów jednak z coraz większą presją i możliwościami kontrowania przez Legię. Novikovas i Nagy na skrzydłach zapewne będą mieli wiele interesujących okazji o ile sprawdzi się mój scenariusz gry. Biorę pod uwagę gola strzelonego przez Kuopio jednak twierdze też, że to Warszawiacy zagrają na miarę swoich możliwości i uda im się osiągnąć wygraną. W Finlandii sezon trwa od długiego czasu i ostatni mecz gospodarzy tego meczu to porażka z przedostatnią drużyną ligi co raczej nie doda motywacji miejscowym.