Mecz w ramach 6tej kolejki „grupy mistrzowskiej” ekstraklasy. Typ ten jest w praktyce grą przeciw temu co zrobiła w ostatnim czasie Lechia. Rok rozpoczynała z 10 punktami przewagi nad resztą stawki. Do końca rundy zasadniczej strasznie się męczył ale jeszcze jako tako się trzymała, a ostatni miesiąc jest wielką tragedią w jej wykonaniu. Od połowy kwietnia zanotowała w lidze 4 porażki, remis i (kontrowersyjne, szczęśliwe) zwycięstwo z Pogonią. W efekcie Gdańszczanie osunęli się na 3cią pozycję w tabeli i o mistrzostwie mogą już praktycznie tylko pomarzyć. Uczciwie trzeba dodać, że w międzyczasie zdobyli puchar polski, ale mecz finałowy stał na bardzo niskim poziomie (z obydwu stron). Lech ostatnio też nic wielkiego nie gra (zwycięstwo, porażka i 3 remisy w rundzie finałowej) i w normalnych warunkach bym na niego nie stawiał ale, że gra z jeszcze bardziej dołującą Lechią i jest to jego ostatni w tym sezonie domowy mecz (więc na pewno zawodnicy dadzą z siebie wszystko by jak najlepiej pożegnać się z publicznością), to ogólnie myślę, że może spokojnie wygrać.