Liverpool zanotował najlepszy start od kilku ładnych lat.Naprawdę zaskoczyli ekspertów szczególnie zwycięstwem nad Manchesterem United.The Redds przewodzą w tabeli z dorobkiem 10 punktów po 4 meczach.To wspaniały wynik biorąc pod uwagę zwycięstwo z mistrzem z Manchesteru czy ostatni remis z bardzo solidną drużyną Swansea,która dobrze radzi sobie w rozgrywkach międzynarodowych.Southampton to solidna drużyna z "naszym" Arturem Borucem w bramce,który nie raz uratował swojej drużynie skórę.The Saints okupują środek tabeli z pięcioma punktami po czterech meczach.bilans bramkowy wyrównany bo 2:2 pokazuje,że w tej chwili Southampton ratuje defensywa czyli głównie Artur Boruc.Moim zdaniem ta druga statystyka goli zostanie powiększona po meczu z liderem Premier League.Liverpool będzie kontrolować to spotkanie ,a ich zwycięstwa w tym meczu jestem poprostu pewien. Na Anfield Road Steven Gerrard napewno poprowadzi The Redds do kolejnych trzech punktów i utrzymania się na pozycji lidera Angielskiej Ekstraklasy.