Ostatnim niedzielnym spotkaniem w lidze angielskiej będzie starcie pomiędzy Liverpoolem oraz West Hamem. Zdecydowanym faworytem w tym starciu są gospodarze. Kurs na nich nie jest zachęcający. Dlatego postanowiłem poszukać innego typu. Ja w tym pojedynku typuję under 3,5 goli. Po pierwsze, obie ekipy częściej notowały under tej wysokiej linii aniżeli under. Obie drużyny rozegrały 14 meczów ligowych. Gospodarze w 8 starciach zanotowali under, natomiast przyjezdni w 9. Po drugie, historia spotkań pomiędzy tymi ekipami. Prześledzę 5 ostatnich takich meczów. Padały wyniki 2:0, 3:0, 2:0, 0:0, 1:1 (po dogrywce 2:1). Widzimy zatem, że historia pokazuje, że starcia pomiędzy tymi zespołami nie przynoszą bardzo dużo goli. Myślę , że i tym razem nie będzie inaczej. Zwłaszcza, że w tym meczu nie powinni zagrać Coutinho oraz Sturridge. Szczególnie starta tego pierwszego zawodnika jest widoczna. Brazylijczyk jest siłą napędową zespołu Jurgena Kloppa.