Łotwa to obok Kazachstanu najsłabsza drużyna grupy A, która w pięciu dotychczasowych meczach zdobyła tylko 3 punkty dzięki trzem remisom. Gospodarze zajmują obecnie przed ostatnie miejsce w tabeli z bilansem bramkowym 2-11. Większość straconych w tych eliminacjach bramek to zasługa Holendrów, którzy przed własną publicznością rozbili Łotyszy aż 6-0. Łotwa przed własną publicznością w tych eliminacjach zdobyła tylko 1 punkt, dzięki remisowi z Turcją 1-1. W pierwszym jednak meczu przed własną publicznością gospodarze ulegli Islandii aż 3-0. Holendrzy tymczasem w tych eliminacjach grają w kratkę, zaliczając już dwie porażki: z Islandią i Czechami. Goście obecnie zajmują 3 miejsce w tabeli i do drugiej Islandii tracą już 5 punktów. Holendrzy nie mogą sobie więc już pozwolić na potknięcia, tym bardziej, że za ich plecami jest jeszcze groźna Turcja, z którą Holendrzy zremisowali przed własną publicznością 1-1 i teraz czeka ich ciężki wyjazd na gorący teren. Kadrowo zdecydowanie lepiej wygląda Holandia, która jest zdecydowanym faworytem tego pojedynku i gładko powinna sięgnąć po komplet punktów mimo, że zagra dziś bez: Robbena, Dosta oraz Clasie. Przewidywane składy: Łotwa: (4-2-3-1): Vanins - Gorkss, Dubra, Maksimenko, Freimanis - Tarasovs, Laizans - Visnakovs, Rakels, Zjuzins - Sabala Holandia: (4-3-3): Cillessen - Janmaat, de Vrij, Indi, Blind - Narsingh, Wijnaldum, Sneijder - Depay, van Persie, Huntelaar