Jedno ze spotkań wartych szczególnej uwagi w dniu dzisiejszym. Manchester City zagra z Chelsea Londyn. Dla gospodarzy na pewno motywacją by rozbić zespół Jose Mourinho, jest szansa na wskoczenie przy korzystnym wyniku na fotel lidera. Czemu by jej nie wykorzystać. Podopieczni Manuela Pellegriniego z ostatnich spotkań z Chelsea wychodzili na plus. Trochę statystyki: na 5 ostatnich pojedynków wygrywali 4 razy, a tylko w ostatniej potyczce przegrali 1:2 ( październik ubiegłego roku). I chociaż cała historia statystycznie jest na korzyść Chelsea- 10-5-20 to dziś sądzę że ten rozmiar się zmniejszy. W zespołach bez "ubytków" które osłabiałyby którąś ze stron. Na Etihad Stadium City nie raz pokazywał że jest w stanie rywalizować i wygrywać z każdym. Aguero, Toure i Negredo - to tak zgrana i silna ofensywa że patrząc pod kątem goli, Negredo jest na 3 miejscu z 9 bramkami, to tyle ma strzelony lider gości Hazard. Raczej nie będzie problemów by City odniosło tu zwycięstwo. Są na tą chwilę drużyną zdecydowanie lepszą i zasługującą by być liderem po tej kolejce.