To spotkanie z pewnością będzie bardzo sentymentalne dla Cristiano Ronaldo. Po 9. latach odwiedzi Manchester (ten czerwony), w którym zaczynał gwiazdorską karierę. Dziś jednak nie ma miejsca na miłe wspomnienia, jest miejsce tylko na walkę a patrząc wstecz spotkania tych zespołów zawsze kończyły się sporymi emocjami i wieloma bramkami. W drużynie Jose Mourinho widać niewielkie przebłyski, które w końcu mogą zwiastować wyjście w dołku i uratowanie posady portugalskiego szkoleniowca. Trzy ostatnie spotkania MU to dwa remisy oraz zwycięstwo. Remis z Chelsea w ubiegłą sobotę jest bardzo dobrym wynikiem i moim zdaniem po tym spotkaniu w szatni "Czerwonych diabłów" w końcu zapanowała nieco pozytywniejsza atmosfera. Dziś jednak czeka ich nieco poważniejszy test i trudniejszy rywal, Juventus. Uzbrojony w Ronaldo, Mandzukića, Dybalę czy Costę mistrz Włoch pokazuje wielką klasę już od początku sezonu, wygrywając 8 z 9. spotkań w Serie A i spokojnie pełniąc rolę lidera tabeli. Również w LM jak dotąd są niepokonani. Dwa zwycięstwa z Valencią 2:0 oraz z Young Boys 3:0 dają "Starej damie" prowadzenie w tabeli grupowej i myślę, że po meczu dzisiejszym to się nie zmieni. Moją propozycją na to spotkanie jest zakład na bramki, mianowicie na co najmniej 3 w spotkaniu, co miało miejsce w ostatnich czterech bezpośrednich starciach tych drużyn. Mimo wszystko lekkim faworytem jak dla mnie jest zespół przyjezdnych, prezentujący obecnie o niebo lepszą formę od "Czerwonych diabłów" Mourinho.