W rewanżowym meczu półfinałowym Pucharu Polski Pogoń Szczecin spróbuje na własnym boisku odrobić straty z pierwszego meczu z Lechem Poznań. W Poznaniu Lech był górą wygrywają 3:0. Zadanie więc dla szczecinian jest niezwykle trudne. Tym bardziej, że Lech traci bardzo mało goli w ostatnich meczach. Wystarczy powiedzieć, że we wszystkich dotychczas rozegranych meczach w tym roku (liga i Puchar Polski) stracił tylko jednego gola. Defensywa Kolejorza spisuje się zatem świetnie i bardzo pewnie. Druga sprawa to spora zaliczka Lecha z pierwszego meczu. Lech nie musi właściwie atakować, może skupić się na obronie dostępu do swojej bramki i ewentualnych kontratakach. Kolejna kwestia to ważny dla Lecha prestiżowy mecz w niedzielę z Legią. Mając w podświadomości to wydarzenie Lech może chcieć wygrać jak najmniejszym nakładem sił. Na pewno jeżeli będzie się utrzymywał korzystny dla Lecha wynik raczej nie spodziewałbym się jakiś mocnych ataków ze strony Kolejorza. Pogoń obecnie jest w średniej formie. W ostatnim meczu z Legią szczecinianie sprawiali wrażenie jakby nie wierzyli, że mogą strzelić gola przeciwnikowi. Efekt porażka 0:2 po przeciętnym, momentami słabym meczu. Z resztą obecnie Pogoń jest trochę bezzębna, bo nie ma tam kto strzelać bramek. Biorąc to wszystko pod uwagę nie spodziewam się, że padnie dziś wiele goli. Być może nawet Lech po raz trzeci z rzędu zremisuje bezbramkowo.