Arka niesiona ostatnim zwycięstwem ligowym nad Górnikiem Zabrze podniosła ekipę Jacka Zielińskiego i uważam, że dziś pójdą "za ciosem" w starciu z beniaminkiem z Częstochowy, który mecze u siebie nie rozgrywa nawet na własnym stadionie. Arka w przerwie na reprezentacje rozegrała mecz sparingowy, który również wygrała z Olimpią Grudziądz. Jak widać trener Jacek Zieliński chce zbudowac u swoich zawodników mentalność zwycięzców i rozpocząć passę zwycięstw i marsz w góre tabeli. Trener ten też otwarcie mówi, iż w tym sezonie bedą oni walczyć o utrzymanie, jednak to co pokazali w meczu u siebie z Górnikiem gdy całkowicie go zdominowali pozwala sądzić coś innego. Powrót Marko Vejinovicia ewidentnie pozwoli im walczyć o wyższe cele. Ten zawodnik zdecydowanie przerasta swoimi umiejętnościami naszą Ekstraklase i nie raz pokazywał, że potrafi w pojedynke wygrywać spotkania dla Arki Gdynia. Uważam, że podobnie będzie również dziś. Trener Papszun nie ma do dyspozycji Niewulisa natomiast trener Arki nie będzie mógł skorzystać z usług kontuzjowanego od początku sezonu Marcusa Viniciusa.