Dziś o 20:00 w Ekstraklasie zmierzą się ze sobą dwie najrzadziej remisujące drużyny w lidze - Raków Częstochowa podejmie u siebie lidera - Legię Warszawę. Raków jak na beniaminka prezentuje się w tym sezonie nad wyraz dobrze - 9/1/11 i szansa na grę w grupie mistrzowskiej na pewno rozbudza apetyty kibiców. Zespół z Częstochowy ma jednak ujemny bilans bramek 24:32 i ewidentne problemy z ofensywą. Ciężko mówić tu o formie, ponieważ po ponad miesięcznej przerwie zagrali dopiero jeden mecz i nie zaprezentowali się w nim najlepiej... Wyjazdowe 0:3 z Lechem Poznań nie jest najlepszą prognozą przed starciem z Legią Warszawa, tym bardziej, że w tym meczu piłkę posiadali tylko 38% czasu oraz oddali tylko jeden celny strzał i otrzymali aż 4 żółte kartoniki. Legia w obecnym sezonie powoli kroczy po mistrzostwo. 13/2/6 to bilans gwarantujący w tym momencie fotel lidera, ale ciekawszy jest bilans bramkowy stołecznej drużyny, ponieważ zdobyli ich aż 43 i stracili tylko 21. Jest to najlepszy bilans w lidze,a ostatnie 5 meczów to wygrane: 4:0, 3:0, 3:1, 3:1 i porażka 1:2. Raków grał w tym sezonie z Legią w Warszawie, choć grał to może zbyt duże słowo, ponieważ przegrał 3:1 z czego gola udało się im zdobyć dopiero w 93 minucie. Podejrzewam, że Legia "załatwi" Raków podobnie do Lecha Poznań i mecz skończy się spokojną wygraną "Wojskowych".