Kolejne starcie z klasyki gatunku tych mogących przynieść bardzo wiele bramek tak jak chociażby starcia wczorajsze między Bayernem i Olympiakosem a także Manchesterem City i Atalantą. Dzisiejszy mecz jest o tyle ważny dla obu drużyn, że może się okazać iż 1 z zespołów może stracić niemal do zera szanse na wyjście z grupy Ligi Mistrzów. Red Bull przypomina niemal bliźniaczo RB Lipsk i to nie tylko podobnym herbem i koszulkami. Podobieństwo polega na szybkiej i skutecznej grze głównie z kontry z odrobiną szaleństwa przy grze pozycyjnej. Tyle, że Lipsk w ostatnim roku nie był na tyle skuteczny co drużyna z Salzburga. Gospodarze w ostatnich 2 latach grali koncertowe mecze w LE. W 1 kolejce rozgromili Genk chociaż to słowo nie opisuje aż tak dobre tego co się wtedy stało. Obie drużyny są ofensywne więc można liczyć na wiele bramek a sytuacja w tabeli nie pozwala nikomu na porażkę bo gry Liverpool wygra swój mecz z Genk to będzie już sporym wyzwaniem zagrać na akord i ostatecznie wyjść z grupy.