Spotkanie 4 kolejki w grupie C kwalifikacji MŚ 2018. Oczywiście nie ma sensu stawiać pytania kto powinien tutaj wygrać, tylko ile bramek reprezentacja Niemiec sprezentuje kopciuszkowi z San Marino. Gospodarze są jedną z najsłabszych reprezentacji na świecie i przegrywają zdecydowaną większość meczów, ale też zwłaszcza grając u siebie potrafią całkiem przyzwoicie się pobronić i ich wyniki nie oscylują już w okolicach dwucyfrówek. W ostatnich 2 latach rozegrali 7 oficjalnych, domowych spotkań i tylko po razie przegrywali 0:6 i 0:4, a pozostałe mecze kończyli z jeszcze niższymi wynikami. Z drugiej strony na 9 wyjazdowych meczów Niemiec, tylko raz padło 7 bramek (0:7 z Gibraltarem), raz 5 (2:3 ze Szkocją), a pozostałe mecze kończył się w 3 golach. Tak więc widać, że mistrzowie świata nie spinają się strasznie w takich spotkaniach. Dlatego też myślę, że i w tym starciu skończy się w okolicach 0:5 i proponowany kurs w moich oczach jest bardzo zachęcający do gry.