W sobotnie popołudnie we Wrocławiu dojdzie do ciekawego pojedynku w kontekście utrzymania się w Ekstraklasie. W 35 kolejce grupy spadkowej Śląsk Wrocław podejmie na swoim boisku drużynę Wisły Płock. Gospodarze w tabeli zajmuje 7 miejsce z dorobkiem 35 punktów mając na koncie 9 zwycięstw,8 remisów i 17 porażek a ich bilans bramkowy to 41-44. Podopieczni trenera Lavicki w ostatniej kolejce pokonali na wyjedzie Zagłębie Sosnowiec 4-2 i tym samym przedłużyli szanse na utrzymanie się zbliżając się do Arki na 1 punkt a do Wisły Płock i Miedzi na 2 punkty. Jeżeli w tym spotkaniu drużyna gospodarzy zdobędzie 3 punkty to wyprzedzi swojego rywala i wydostanie się ze strefy spadkowej. Śląsk tym zwycięstwem w Sosnowcu przerwał serię 6 kolejnych meczy bez zwycięstwa a chcąc podjąć walkę o utrzymanie musi wygrać to spotkanie. W tym spotkaniu w drużynie gospodarzy zabraknie Tarasovsa i Hołownii którzy są kontuzjowani. Goście drużyna Wisły Płock zajmuje 6 miejsce z dorobkiem 36 punktów mając na koncie 9 zwycięstw,10 remisów i 15 porażek a ich bilans bramkowy to 48-56. Od chwili objęcia posady trenera przez Leszka Ojrzyńskiego goście poprawili swoją grę wygrywając 3 mecze ale ostatnio zanotowali 2 mecze bez zwycięstwa remisując z 1:1 z Arką Gdynia i ulegając 2:3 z Miedzią Legnica. W tym meczu w drużynie gości zabraknie zawieszonego za kartki Kuświka oraz kontuzjowanych Thomasa Dähne i Nico Vareli. Mecz zapowiada się interesująco bo obie drużyny potrzebują punktów ja jednak liczę na gospodarzy.