KANONIERZY BOMBARDUJĄ. Po kiepskim starcie i dwóch porażkach podopiecznych Unai Emery'ego nie ma już najmniejszego śladu. Kanonierzy notują 10 kolejnych zwycięstw (!) na wszystkich frontach, również w LE. Czy dzisiejszego wieczoru ta passa dobiegnie końca? Być może niekoniecznie. Jedno co jest dla mnie nieco pewniejsze to kilka ładnych bramek. Otóż przynajmniej dwie lub więcej bramek Londyńczycy zdobywali w KAŻDYM z ostatnich 11. spotkań zarówno u siebie, jak i w delegacji. Gospodarze z kolei przynajmniej jedną bramkę na własnym obiekcie zdobywali w 23. z 24. spotkań na różnych frontach. Nie tylko dzisiejsi przyjezdni są w świetnej formie. Sporting jest u siebie obecnie niepokonany w regulaminowym czasie od... niepamiętnych czasów a ostatnie 5 spotkań to 5 zwycięstw. Oba te zespoły wygrały pierwsze 2 spotkania w grupie LE i wynik dzisiejszego starcia wyłoni pewniejszego lidera tabeli. Arsenal to zdecydowany faworyt do zdobycia mistrzostwa LE dodatkowo biorąc pod uwagę ich obecną formę, która jest po prostu kosmiczna. Patrząc na formę obu zespołów oraz na ich ostatnie spotkania przynajmniej 3 bramki w tym zaciętym spotkaniu to jak dla mnie pewna kwestia zatem zdecydowałem się właśnie tak obstawiać to spotkanie.