Bardzo nietypowo jak na Premier League rozpocznie 32 kolejka, bo już dziś meczem Swansea z Newcastle. Gospodarze w dwóch ostatnich meczach zanotowali dwie porażki z Evertonem 0-2 oraz w ostatniej kolejce z Tottenhamem 1-3. Walijczycy zajmują obecnie 11 miejsce co na beniaminka i tak jest dobrym rezultatem z dorobkiem 39 punktów. Gospodarze mają już bezpieczną 11punktową przewagę nad strefą spadkową i mogą już być bezpieczni ligowego bytu. Ta sytuacji wpływa na brak mobilizacji w szeregach gospodarzy. Zupełnie inne nastroje panują w Newcastle. Sroki, które obecnie zajmują 6 miejsce z dorobkiem 53 punktów, wciąż maja szansę na zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie. Ostatnie 3 zwycięstwa a przede wszystkim ostatnia wygrana nad Liverpoolem bardzo podbudowała morale w drużynie gości. W rewelacyjnej formie są obecnie Ben Arfa oraz Demba Cisse, którzy w szczególności przyczynili się do ostatnich zwycięstw gości. Newcastle nie ma jednak zbyt dobrego bilansu wyjazdowego ( 6-3-6 i bramki 22-27). Swansea w tym sezonie przegrała tylko 3 mecze przed własną publicznością. Po dwóch porażkach z rzędu myślę, że gospodarze się zmobilizują i zdobędą co najmniej jeden punkt. Sroki z podziału punktów raczej też powinny być zadowolone. Stawiam więc na remis.