14 Kolejka Primera Division, w cieniu Derbów Madrytu, które dzisiaj będą najciekawsze od lat, rozegra się ciekawy bukmachersko mecz na Estadio Mestalla. Valencia podejmie Real Sociedad. Stawiam na zwycięstwo Nietoperzy. Zacznę może od spojrzenia na tabelę. Obie drużyny są sąsiadami w tabeli, zajmują odpowiednio 11 i 12 miejsce. W przypadku Basków jest to uznawane za dobry rezultat, a w Walencji za blamaż. Dodatkowo Nietoperze zostały rozbite w ostatniej kolejce w Maladze aż 0:4. Należy jednak zwrócić uwagę na istotną statystykę. Valencia swoją fatalną pozycję w tabeli zawdzięcza niemocy wyjazdowej. Mają NAJGORSZY bilans meczów wyjazdowych w lidze (0-2-5). Dla kontrastu, Valencia świetnie spisuje się na swoim terenie - z Mestalla stworzyła prawdziwą niezdobytą w tym sezonie twierdzę. Bilans 5-1-0, podobnym mogą się pochwalić Real i Barcelona. Dość, by powiedzieć że Valencia na Mestalla, a Valencia na wyjeździe to dwa różne zespoły. Co do Realu Sociedad, to tajemnicą nie jest, że potencjał tej drużyny jest tłamszony przez nieporadnego trenera, Philippe Montanier po prostu nie jest własciwą osobą na to stanowisko. Oglądałem chociażby ich ostatni mecz na własnym boisku z Osasuną. Nie działo się nic, całkowita indolencja w ataku, i bicie głową w mur. Wątpie czy będą w stanie strzelić jakiegoś gola Valencii. Natomiast Nietoperze z przodu mają Roberto Soldado, który w trudnych momentach potrafi wziąć ciężar gry na siebie. Dwa ostatnie mecze wyjazdowe udało się nie przegrać, teraz czas na koniec serii. Valencia jest zmotywowana, musi wygrywać by gonić czołówkę, i zmazać plamę na honorze po meczu z Malagą. Potencjał piłkarski jest nieporównywalnie większy. Soldado, Banega, Jonas, Guardado. To gracze robiący różnicę. Liczę na spokojne zwycięstwo Valencii.