Zagłębie w pierwszych 4 meczach rundy wiosennej zgromadziło 4 pkt, lecz trzeba powiedzieć, że te 4 pkt zostały zdobyte w ostatnich 2 spotkaniach. Dla gospodarzy kluczowy jest awans do czołowej ósemki, a kto wie co dalej, bo strata do 3-go Lecha to tylko 7 pkt. Na 36 pkt złożyło się 9 meczów wygranych, 9 remisów i 7 porażek. Strzelili 34 bramki, a stracili 29. W meczach na własnym stadionie wygrali 6-krotnie, 5 razy zremisowali i przegrali 2 razy. Strzelili 22 bramki, a stracili 13. Ostatnie mecze u siebie nie są zbyt szczęśliwe dla lubinian, bo nie wygrali żadnego z ostatnich 3 spotkań. Ich przeciwnik ma spory kryzys, bo Lechia nie pokazuje absolutnie nic. Mocna kadra, spore aspiracje, ale szans na osiągnięcie czegoś szczególnego już nie ma. Nieścisłości w doborze zawodników, kiepska obrona - to główne rzeczy Lechii pod wodzą Adama Owena. Na chwilę obecną mają na swoim koncie tylko 26 pkt na które złożyło się 6 spotkań, 9 remisów i 10 porażek. Strzelili 34 bramki, a stracili 42. W meczach wyjazdowych wygrali 3 razy, 4 razy i przegrali 5. Patrząc na ostatnią dyspozycję obydwóch drużyn, nie mam wątpliwości kto wygra to spotkanie. Zagłębie to całkiem niezły zespół z kilkoma dobrymi piłkarzami, a w Lechii brakuje chemii i zaangażowania na boisku