W pierwszym spotkaniu 1/16 Ligi Europejskiej pomiędzy Zenitem a Anderlechtem górą byli Belgowie, którzy na własnym boisku pokonali Rosjan 2:0. Tym razem faworytem są Rosjanie, bo końcu to oni z tej pary byli zespołem rozstawionym. Stało się tak dlatego, że Zenit wygrał swoją grupę a Anderlecht ze swojej grupy awansował z drugiego miejsca. Przed własną publicznością Zenit wygrał wszystkie trzy spotkania kolejno wygrywając 5:0 z Alkmaar, 2:1 z Dundalk, 2:0 z Maccabi Tel Aviv. Anderlecht w swojej grupie LE na wyjazdach raz wygrał a dwa razy zremisował. W Petersburgu obie ekipy do tej pory spotkały się dwa razy. Oba spotkania zakończył się zwycięstwem gospodarzy. Najpierw w 2010 w meczu Ligi Europejskiej Zenit wygrał 3:1 a dwa lata później w meczu Ligi Mistrzów pokonał Anderlecht 1:0. W lidze rosyjskiej nadal trwa zimowa przerwa w rozgrywkach, co może tłumaczyć słabszą postawę Zenitu w pierwszym meczu tych drużyn. Teraz musi spisać się o wiele lepiej, by odrobić straty z Belgii. Na szczęście dla podopiecznych Mircei Lucescu potrafią oni korzystać z atutu własnego boiska i nieprzyjaznego klimatu na północy Rosji.