01.10.2016 r. o godzinie 15:30 na Olympic Stadium w stolicy Niemiec rozpocznie się rywalizacja pomiędzy Hertha BSC prowadzoną przez trenera Pal Dardai, a Hamburger SV którego szkoleniowcem jest Bruno Labbadia. Gospodarze po pięciu spotkaniach w Bundeslidze zajmują szóste miejsce gromadząc na swoim koncie 10 pkt strzelając do tej pory 9 bramek i tracąc 7. Ich dzisiejszy rywal po pięciu meczach ma tylko jeden pkt z bardzo słabym bilansem bramkowym 2-10. Hertha grając przeciwko Hamburger SV na własnym stadionie straciła punkty 28.01.2012. Od tamtego czasu regularnie pokonuje zespół Hamburgera przed własną publicznością. Ostatnie mecze Herthy Berlin to: wyjazdowy remis z Eintracht Frankfurt (3:3), wyjazdowa porażka z niepokonanym w Bundeslidze Bayernem Monachium oraz trzy zwycięstwa (Schalke 04, Ingolstadt 04, Freiburg). Hamburger SV początek rozgrywek w Bundeslidze nie może zaliczyć do udanych, gdyż jak do tej pory tylko raz zremisował z Ingolstadt 04 oraz oraz cztery razy przegrał (Bayern Monachium, Freiburg, RasenBallsport Leipzig, Bayer Leverkusen). Z uwagi na atut własnego boiska, słabe rezultaty Hamburgera SV w ostatnich meczach oraz historie meczy pomiędzy tymi zespołami uważam, że gospodarze tego meczu nie będą mieli problemów ze zdobyciem trzech punktów w tym spotkaniu. Mój typ: 3:1
Hertha podejmie na Stadionie Olimpijskim Hamburger SV. Gram tutaj czystą „1”. Jest kilka argumentów. Na pewno berlińczycy potrafią grać u siebie. W tym sezonie podejmowali dwie ekipy na Stadionie Olimpijskim i za każdym razem triumfowali (2:0 z Schalke i 2:1 z beniaminkiem z Fryburga). Hamburczycy grali dwukrotnie na wyjazdach i za każdym razem przegrywali (0:1 z Freiburgiem i 1:3 z Bayerem Leverkusen). Hertha jest też w zdecydowanie lepszej formie. Gracze ekipy ze stolicy zajmują 7. miejsce (10 punktów), podczas gdy hamburczycy są na 17. miejscu (tylko punkt). Goście w 4 ostatnich meczach nie zdobyli ani jednego oczka. Atmosfera w tym klubie jest fatalna i uważam, że HSC nie zdobędzie w tej potyczce ani jednego punktu. Na koniec dodam, że Hertha wygrała 3 ostatnie mecze u siebie z Hamburgerem. Liczę dzisiaj na powtórkę z rozrywki i kolejny triumf berlińczyków. Wszystkie przedstawione przeze mnie argumenty na to wskazują.
W jednym z dzisiejszych spotkań niemieckiej Bundesligi na boisku zobaczymy jedenastki Herthy Berlin oraz HSV.Według mnie zdecydowanym faworytem tej konfrontacji są gracze gospodarzy,a każdy inny wynik niż ich zwycięstwo będzie dla mnie sporym zaskoczeniem.Za Herthę przemawia przede wszystkim prezentowana forma w tym sezonie,ponieważ ekipa z Berlina zajmuje obecnie 7 miejsce w tabeli ligowej z dorobkiem 10 pkt,pokonując do tej pory Freiburg,Ingolstadt oraz Schalke,a więc rywali wyżej notowanych od HSV a jedynej porażki doznali z potentatem Bayernem.W bardzo dobrej dyspozycji strzeleckiej znajduje się duet Ibisević-Schiebier,którzy do tej pory strzelili łącznie 5 bramek i jestem przekonany że dzisiaj ten swój dorobek strzelecki poprawią.Z kolei Hamburger SV do tej pory zdobył zaledwie 1 pkt po remisie ze słabiutkim Ingolstadt,tracąc w dotychczasowych meczach aż 10 bramek i prezentując formę daleką od ideału.Za ekipą Herthy przemawia również bilans ostatnich spotkań z HSV w Berlinie,gdyż z tym rywalem wygrali u siebie 3 ostatnie spotkania,strzelając w tym czasie aż 7 goli i nie tracąc żadnego.Reasumując uważam że miejsce rozgrywania meczu,prezentowana dyspozycja oraz umiejętności poszczególnych graczy pozwolą wygrać gospodarzom 2:0 lub 3:1.
Mecz 6 kolejki niemieckiej bundesligi. Hertha od początku sezonu wygląda bardzo pozytywnie. Do tej pory tracił punkty tylko przegrywając z Bayernem i remisując na wyjeździe z Eintrachtem, który jest bardzo solidną marką w tej lidze. Poza tym mecze z Schalke, Igolstadt i Freiburgiem, zespół ze stolicy wygrał. Zdobyte 10 punktów daje im aktualnie 7 miejsce w tabeli. Hamburg kolejny sezon zaczyna od walki w dolnych strefach ligowej tabeli. Do tej pory zremisował tylko u siebie z Ingolstadt, a pozostałem mecze (z Leverkusen, RB Leipzig, Freiburgiem i Bayernem) przegrał. Zdobyty punkcik daje im przedostatnie miejsce w tabeli. Słabą dyspozycję drużyny z Hamburga potwierdza jeszcze ich bilans bramkowy 2:10! Warto podkreślić też, że Hertha wszystkie domowe mecze w tym sezonie wygrała, a HSV wszystkie wyjazdy przegrał. Do tego od 3 lat Hertha pewnie wygrywa u siebie z HSV i jeżeli tylko podtrzyma swoją dyspozycję to moim zdaniem seria ta zostanie przedłużona.