W Białymstoku atmosfera z tygodnia na tydzień zmienia się z radosnego śpiewu na cześć ekipy Mamrota w litościwe modły, aby zespół Jagiellonii zaczął grać na miarę swoich możliwości. Problem polega na tym, że najlepsi zawodnicy Jagi nie są w najlepszej dyspozycji co powoduje wtopy przez które szanse na mistrzostwo nieco się oddaliły. W Białymstoku jednak wszyscy jeszcze wierzą w ostateczny sukces jednak do tego potrzebna będzie wygrana w spotkaniu z Wisłą Kraków. Wydaje się, że rywal i sam fakt, że gra on na wyjeździe stawia Białostoczan w roli zdecydowanego faworyta. Czy aby na pewno? Wydaje mi się, że tak. Oglądając mecz Wisły z nienajlepsza Legią aż łapałą mnie senność w związku z jakością meczu. Wisła gra bez jakiegokolwiek pomysłu co mozna było zauwazyć w starciu ostatnim tych ekip kiedy to Jaga wygrałą 2-0 a Wisła chyba ani raz nie zagroziła poważnie bramki wówczas Pawełka. Typ jest zatem prosty - czysta 1.