Obie ekipy w tym sezonie rywalizowały w jednej grupie i lepiej zaprezentowali się goście, którzy w Marsylii bezbramkowo zremisowali a przed własną publicznością wygrali 1-0. Wówczas sytuacja zwłaszcza gospodarzy była zgoła odmienna, gdyż Marsylia skupiała się głownie na lidze a poza tym mieli spore problemy kadrowe w związku z kontuzjami. Obecnie kontuzję leczą już tylko Mandanda oraz Kamara. Poza tym forma Marsylii w ostatnim czasie jest zwyżkowa. W drodze do półfinału gospodarze wyeliminowali RB Lipsk wygrywając 5-2 przed własną publicznością. Salzburg jest klubem związanym z Salzburgiem nie tylko marką sponsora, ale też przez wymianę zawodników. I to właśnie RB Lipsk jest uznawany za ten mocniejszy. Tak więc Marsylia wyrobila sobie już przewagę psychologiczną. Trzeba jednak pamiętać, że Salzburg wyeliminował takie ekipy jak Borussia Dortmund czy Lazio Rzym. Kluczem jest więc pierwsze spotkanie, które Marsylia musi wygrać wypracowując solidną zaliczkę. Stawiam na pewne zwycięstwo Marsylii. Przewidywane składy: MARSYLIA (4-2-3-1): Pele – Sarr, Rami, Rolando, Amavi, Lopez, Gustavo, Thauvin, Payet, Ocampos, Germain SALZBURG (4-2-3-1): Walke – Lainer, Silva, Ramalho, Caleta-Car, Ulmer, Haldara, Samassekou, Berischa, Schalger, Hee-Chan, Dabbur.