Dzisiaj swoje spotkania w 3 rundzie eliminacji do Ligi Europejskiej zagrają także polskie drużyny. W jednym z nich Lech Poznań zagra na wyjeżdzie z holenderskim Utrechtem. Bukmacherzy w roli faworyta tego pierwszego meczu widzą gospodarzy, którzy w ostatnim sezonie w swojej lidze uplasowali się na 4 miejscu. Ekipa ta jest co prawda dużo słabsza niż PSV, Ajax czy Feyenoord, ale prezentuje na tyle dobry poziom, że na pewno nię będzie łatwą przeszkodą. Problemem gospodarzy w tym meczu na pewno będzie brak rytmu meczowego, bowiem ich liga wystartuje dopiero w sierpniu. Utrecht w poprzedniej rundzie ograł Valettę z Malty, ale w pierwszym spotkaniu zaledwie zremisował 0-0, co pokazuje, że nie są w optymalnej formie. Lech Poznań rozegrał do tej pory więcej spotkań o stawkę, ale też ma swoje problemy. Przed sezonem w drużynie doszło do wielu zmian i nowi zawodnicy nie są jeszcze odpowiednio zgrani ze sobą. W poprzedniej rundzie piłkarze z Poznania mieli wielkie problemy z norweskim Haugesund, ale ostatecznie udało się u siebie wygrać i awansować dalej. Dzisiaj ja spodziewam się tutaj wyrównanego meczu w którym raczej nie powinno paść zbyt wiele bramek. Myślę, że under 2.5 gola po tym kursie jest warty zagrania, gdyż oba zespoły słabo wyglądają ostatnio w ofensywie.
Bardzo ciekawie dla nas Polaków zapowiada się dzisiaj mecz 3 rundy kwalifikacji do Ligi Europy pomiędzy Utrechtem i Lechem Poznań. Drużyną rozstawioną przed losowaniem była ekipa z Poznania, ale bukmacherzy większe szanse na wygraną w pierwszym meczu dają Holendrom. Utrecht poprzednie rozgrywki ligowe zakończył na wysokim 4 miejscu, dzięki czemu po kilku latach przerwy znów może zagrać w europejskich pucharach. W zespole nie mamy wielkich gwiazd, ale o jej sile stanowi kolektyw. Na pewno atutem Holendrów w tym meczu jest własne boisko i to, że są oni bardziej zgraną drużyną aniżeli Lech, który mocno przemeblował ostatnio swój skład. Podopieczni trenera Bjelicy słabo weszli w ten sezon, gdyż w Ekstraklasie mają po 2 kolejkach na swoim koncie zaledwie 1 punkt. W poprzedniej rundzie Kolejorz rywalizując z Haugesund też nie błysnął i miał problemy by awansować. Dzisiaj zespół z Poznania musi zagrać o wiele lepiej i postawić przede wszystkim większy opór w obronie. Ja przewiduję, że będzie to wyrównany mecz w którym oba zespoły stworzą sobie po kilka okazji bramkowych. Myślę, że gra na remis po tym kursie ma w sobie duże value.
Po dotychczasowych spotkaniach ligowych trudno powiedzieć na co stać Lecha zwłaszcza bez będącego w niezłej formie Jevtica, który doznał kontuzji i niestety musi pauzować. Pomimo braku tak ważnego ogniwa myślę, że stać Lechitów na strzelenie minimum jednej bramki. Zdobycie gola na wyjeździe będzie bardzo istotne przed rewanżem, który może być kluczowy w sprawie awansu do kolejnej rundy. Lech po wzmocnieniach nie stracił dużo na swojej wartości, lecz problemem Kolejorz jest słaba skuteczność. Tutaj ciągle trzeba nad nią pracować, bowiem gdy był Kownacki z Robakiem w poprzednim sezonie to nie było z tym problemu. Utrecht nie jest jednak zespołem, z którym nie można rywalizować, a strzelona bramka byłaby z pewnością świetną zaliczką. Gospodarze nie są jakąś potęgą, której nie da się wyeliminować. Ten zespół jest znany w Europie i bardziej wartościowy od Lecha. Jednak latem odeszło aż trzech najlepszych strzelców z poprzedniego sezonu: Haller, Zivkovic i Barazite. W klubie pozostał Yassin Ayou na którego będą musieli zwrócić uwagę piłkarzy Lecha. Myślę, że o trafienie gospodarzy nie powinniśmy się martwić, bowiem obrona Lecha jest w ciągłej przebudowie, a trener Bjelica szuka najlepszego rozwiązania po stracie Bednarka. Typuje, że obydwie drużyny strzelą w tym meczu przynajmniej po jednym golu.
Mecz 3ej rundy kwalifikacyjnej do ligi europejskiej z udziałem Polskiego zespołu. Kolejorz poprzedni sezon ligowy zakończył na 3cim miejscu (chociaż do ostatniej kolejki walczył nawet o tytuł) oraz na finale pucharu polski, w którym uległ Arce. Obecny sezon rozpoczął od 1szej rundy LE, w której bardzo pewnie wyeliminował macedoński Pelister dwukrotnie wygrywając (4:0 i 0:3). Następnym rywalem był norweski Haugesund, z którym było już dużo ciężej i po porażce 3:2 na wyjeździe, udało się odrobić straty wygrywając 2:0 u siebie. W międzyczasie Lech słabo rozpoczął zmagania ligowe remisując u siebie z Sandecją i przegrywając na wyjeździe z Wisłą Płock. Utrecht zakończył poprzedni sezon eredivisie na 4tym miejscu, a udział w LE zapewnił sobie wygrywając krajowy play off. Walkę w tych rozgrywkach rozpoczął od 2giej rundy z Vallettą i nieoczekiwanie miał małe problemy. Na wyjeździe tylko zremisował 0:0, ale u siebie pewnie wygrał 3:1. Moim zdaniem Lech z formą z ostatnich meczów, ma bardzo małe szanse na awans. Myślę, że w pierwszym meczu przegra i maksimum na jakie może liczyć to strzelenie gola, który podtrzyma nadzieje w rewanżu.