Liga Europy gra dzisiaj mecze rewanzowe w rundzie kwalifikacyjnej.Jednym z ciekawszych wydarzen jest spotkanie pomiedzy druzynami,Prishtina z Kosowa i Fola z Luxemburga,pierwsze zakonczylo sie bezbramkowym remisem.Tym razem zespol Prishtina gra u siebie i mimo wszystko jest moim zdecydowanym faworytem.Dlaczego mimo wszystko? Zespol z Luxemburga przystapi do spotkania bardzo mocno zmotywowany,jest szansa na awans,kazdy remis bramkowy ja zapewnia.Moim zdaniem zespol ten zagra defensywnie liczac na kontrataki,jesli ktorys z nich zakonczy sie bramka,wowczas moze dojsc do niespodzianki.Trzeba tez przyznac,ze ta druzyna potrafi sie bronic.Jednak Prishtina grajac u siebie jet niezwykle silna,pokazala to w ostatnim meczu kwalifikacyjnym z Europa FC remisujac na wyjezdzie,u siebie wygrywajac az 5:0.Tym razem bedzie podobnie,Kosowianie narzuca tempo od pierwszych minut spotkania,juz w pierwszej polowie uzyskaja prowadzenie i pewnie z uplywem czasu beda je powiekszac,wygrywajac caly mecz.