faworytem tego dwumeczu jest Bayern który w tym sezonie prezentuje się bardzo dobrze.W lidze zostali już praktycznie mistrzami a to jest duży komfort ponieważ można dość mocno rotować składem a będzie miało to olbrzymie znaczenie na finiszu sezonu.Szczególnie w europejskich pucharach ma to znaczenie a przecież jest już ćwierćfinał.Co do Sevilli to jest to drużyna która gra bardzo dobrze na własnym boisku i Bayern nie będzie miał łatwego zadania szczególnie przekonał się o tym niedawny rywal Manchester Utd który został odprawiony przez Seville.Nie wiem czy Bayern wygra to spotkanie ale z pewnością wywiezie wynik który będzie korzystny przed rewanżem.Najważniejsze będzie zdobycie gola i z takim nastawieniem Bayern będzie walczył w Hiszpanii.Biorąc pod uwagę że obie drużyny w obronie nie grają perfekcyjnie sądzę że tych goli nie zabraknie a linia powyżej 2,5 gola w meczu zostanie pokryta.Mimo wszystko stawiam na wygraną gości 2-1 po emocjonującym spotkaniu stojącym na wysokim poziomie.
Sevilla - Bayern to starcie, które niestety nie przyciągnie aż tylu widzów co mecz Juventus- Real jednak na pewno nie zapowiada się wcale gorzej. Sevilla jest bardzo wyniosła po pokonaniu w dwumeczu Manchesteru United i wyeliminowaniu 1 z najbardziej utytułowanych zespołów z rozgrywek Champions League. Ostatnio udało się nawet zremisować w dramatycznych okolicznościach z Barceloną wygrywając o ironio do 87 minuty 2-0 by ostatecznie stracić w samej końcówce 2 gole. Bayern z kolei w sobotę pokazał jak się gra i co potrafi "La Bestia Negra" jak to określa się Bawarczyków w Hiszpanii. Borussia została pobita, pogwałcona i pozostawiona samej sobie na podłożu. Wynik jaki ostatecznie się utrzymał po 90 minutach to 6-0 (5-0 do połowy). Po czymś takim Bayern będzie zmotywowany jak nigdy. Inna sprawa, że Jupp potrafi przygotować Bayern do rozgrywek LM jak nikt inny. Juz ponad 10 spotkań z rzędu Jupp wygrał z Bayernem w LM. Na pewno jednak Sevilla nie będzie miałą takiej łatwej przeprawy z Bayernem jak z Manchesterem, który grał monotonnie, wolno, bez polotu i patrząc na przebieg meczu bardzo zasłużenie odpadł z LM. Tutaj jednak spodziewam się natarcia FCB i wygranej zapewne 2 lub może nawet 3 bramkami.
Ćwierćfinałowe spotkanie piłkarskiej Ligi Mistrzów. Na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan drużyna ze stolicy Andaluzji podejmie Bayern. Zdecydowanym faworytem jest mistrz Niemiec, który podchodzi do tego spotkania po demolce na Allianz Arenie i zwycięstwie nad Borussią Dortmund 6:0. Już do przerwy było 5:0. Sevilla podejdzie do tego spotkania po remisie u siebie z FC Barceloną 2:2. Warto dodać, że to goście, ekipa z Katalonii musiała w końcówce gonić wynik, bo do 87 minuty Sewilla prowadziła 2:0. Straciła jednak komplet punktów i skomplikowała sobie sytuację w tabeli. W 1/8 finału tych rozgrywek obydwie ekipy miały rywali na zupełnie innych poziomach. Gospodarze wyeliminowali Manchester United, po remisie u siebie 0:0 wygrali na Old Trafford 2:1. Bohaterem tamtego meczu był Wissam Ben Yeder, rezerwowy, zdobywca obu goli. Bayern za rywala miał Besiktas Stambuł, rewelację w swojej grupie. Po wygranej na Allianz Arenie 5:0 wygrali w Stambule 3:1. W 5 ostatnich meczach Bayernu zawsze padały minimum 3 gole. Raz tylko przegrali na stadionie w Lipsku 2:1, poza tym 4 wygrane. Jeśli chodzi o Sewillę to różnie to bywało. Zwycięstwo, 2 remisy i 2 porażki. Grają w kratkę. Stawiam na Bayern, bo oni na tę chwilę są lepsi i jadą do Sewilli po zwycięstwo.
To jeden z tych ćwierćfinałów, które powszechnie są uważane za mało wyrównane. Wyraźnym faworytem tego dwumeczu jest Bayern, który w Bundeslidze rozjeżdża wszystkich jak walec, a szczególnie na czasie jest przejazd po Borussi Dortmund 6:0 w "Der Klasiker". Sevilla w tym sezonie nie gra zbyt szczególnie, bo w ostatnich 3 spotkaniach nie wygrali ani razu w tym przegrali 2 razy. Sevilla wygrała w lidze 8 razy, 4 razy zremisowali i przegrali 3 razy. Strzelili tylko 24 bramki, a stracili 18. W poprzedniej fazie wyeliminowali sensacyjnie Manchester United, po pokonaniu w meczu wyjazdowym 2:1. Bayern to klasa sama w sobie, bo strzelili 72 bramki, a stracili 20. W poprzedniej fazie wygrali 8:1 w dwumeczu z Besiktasem Stambuł. Sevilla pod wodzą Montelli nie gra jakiegoś porywającego futbolu, jednak trzeba powiedzieć, że w ważnych spotkaniach grają całkiem niezły futbol. Za kartki w drużynie gospodarzy będzie pauzować Banega, co jest dość poważnym osłabieniem drugiej linii. Z kolei Bayern przystępuje do spotkania bez większych urazów, oraz pauz kartkowych. Jestem przekonany, że goście przejdą Sevillę, jeżeli dziś tego nie "zaklepią", to zrobią to w następnym tygodniu