Pierwsza liga Francuska oferuje nam dzisiaj jedno spotkanie ale jakze interesujace.Druzyna Marsyli podejmuje u siebie wicelidera klasyfikacji,zespol Lille.W poprzedniej rundzie Marsylia przegrala na wyjezdzie wiec dzisiaj z pewnoscia bedzie chciala sie zrewanzowc.Aktualnie jest na siodmym miejscu w tabeli i ma 31 ptk.Nie bedzie to jednak latwe zadanie,Lille w tym sezonie gra swietni,ma na swoim koncie 40 ptk. i broni pozycji wicelidera bo tuz za nia ze strata tylko trzech punkto jest Lion a i nastepne zespoly dzieli niewielki dystans.Tak czy inaczej zapowiada sie ciekawe widowisko.Ja ze swej strony uwazam,ze Lille nie przegra tego meczu,wprawdzie na wyjazdach z Marsylia ma niekorzystny bilans ale w tym sezonie jest to juz inna druzyna.Nie sadze tez,zeby Lille wygrala,Marsylia to jednak trudny przeciwnik,zwlaszcza na swoim terenie.Stawiam wiec na remis.Byc moze jest to ryzykowne,bo jednak Marsylia gra u siebie ale warto zaryzykowac,Lille z kolei gra dobrze na wyjazdach.
BRAK FORMY. Gdy spojrzymy na te dwa zespoły na pierwszy rzut oka możemy śmiało uznać, że tytuł ten tyczy się tej drugiej - Lille... i nic bardziej mylnego. To znakomicie opisuje ostatnie wyniki Olympique Marsylii. Tylko jedno zwycięstwo na ostatnie 10 spotkań na różnych frontach - to zdecydowanie nie to, na co tą drużynę stać. Zupełnie inaczej możemy powiedzieć o Lille, które jest nie ukrywając, rewelacją tego sezonu Ligue 1. W poprzednim ledwo utrzymali się w najwyższej lidze krajowej a w tym - są obecnie na pozycji wicelidera tabeli. Cztery ostatnie spotkania kończyli zwycięstwami, podobnie jak 4 ostatnie wyjazdowe spotkania. Marsylia plasuje się w tabeli obecnie na miejscu 7., tracąc do swych dzisiejszych rywali 9 'oczek'. Jedna cecha, która łączy oba te zespoły to kiepska defensywa. Defensywa Lille tylko raz na ostatnie 8 ligowych spotkań zdołała zachować czyste konto. U gospodarzy natomiast udało się to raz na 7 ostatnich spotkań. Zdecydowanie lepiej Marsylia prezentuje się u siebie jednak i tam traci sporo bramek. W dwóch ostatnich starciach tych ekip padło aż 9 bramek (5:1 i 3:0) i również dzisiejszego wieczoru spodziewam się overowego wyniku, przynajmniej trzech bramek. Liczę, że gospodarze za wszelką cenę nie chcą wrócić na ścieżkę porażek, tym bardziej, że grają przed własną publicznością. Z drugiej strony goście, którzy już nieraz zaskakiwali w tym sezonie są w stanie zagrozić bramce miejscowych i nawet 'wyrwać' im punkty. Spodziewam się ciekawego widowiska i wymiany ognia w postaci bramek.