Wtorkowy mecz 4tej kolejki grupy J kwalifikacji do euro 2020. Na ten moment Włosi zdominowali grupową tabelę wygrywając wszystkie ze swoich meczów z bilansem bramkowym 11:0. Bośnia i Hercegowina wygląda za to rozczarowująco słabo. Reprezentacja tego kraju w wielu oczach miała wręcz walczyć o wygranie grupy, a póki co z tylko 4ma punktami na koncie zajmuje 4tą lokatę (przy czym miała najłatwiejszy kalendarz ze wszystkich drużyn walczących realnie o wyjazd na euro). Najlepiej obecny poziom najbliższych rywali opisują ich ostatnie mecze. Włosi 2 dni temu rozbili na wyjeździe greków 0:3, a bośniacy przegrali na wyjeździe z finami 0:2. Warta podkreślenia jest daleka podróż bośniaków do Finlandii i zaledwie 2 dni później do Włoch, to nie może korzystnie odbić się na ich przygotowaniu. Pod tym względem reprezentacja z półwyspu apenińskiego ma o wiele lepiej, bo teraz gra u siebie, a kilka dni wcześniej miała bliski wypad. Włosi są moim zdaniem bardzo wyraźnymi faworytami i warto ich szybko stawiać, bo przeczuwam spadki kursów.
Dziś w 4 kolejce eliminacji do Euro 2020 dojdzie do pojedynku pomiędzy reprezentacjami Włoch i Bośnii i Hercegowiny. Faworytem tego pojedynku są gospodarze,którzy po 3 kolejkach zajmują fotel lidera z kompletem 9 punktów po tym jak pokonali takie reprezentacje jak Finlandii, Liechtensteinu, i Grecji aplikując im 11 bramek nie tracąc żadnej. Drużyna Roberto Manciniego ma znakomita serię 7 kolejnych meczy bez porażki i dziś zechce podtrzymać tą dobrą statystykę. Dziś w drużynie reprezentacji Włoch zabraknie takich zawodników jak Leonardo Spinazzola i Cristiano Biraghi, którzy są kontuzjowani. Reprezentacja Bośni i Hercegowiny w tabeli tej grupy zajmują 4 miejsce z dorobkiem 4 punktów po tym jak wygrali z Armenią 2-1, zremisowali z Grecją 2-2 i przegrali z Finlandią 2-0. Bośniacy nie prezentują się ostatnio za dobrze bo na 10 meczy zanotowali tylko 5 zwycięstw i tylko w 6 spotkaniach strzelili bramkę. Dziś w drużynie przyjezdnej nie zagrają tacy zawodnicy jak Sead Kolašinac i Rade Krunić którzy są kontuzjowani ,ale dobrą wiadomością jest fakt że po zawieszeniu za czerwoną kartkę do kadry Bośni powraca Miralem Pjanic. Liczę dziś w tym spotkaniu na kilka bramek i padną po obu stronach.