Wydaje mi się że ten typ to prawdziwy rarytas kursowy, wystarczy zagrać remis. Na Estadio Ciudad de Valencia Levante powinno dziś urwać pkt gościom. Jeśli Baskowie w delegacjach remisują z Elche (0:0) i Villarrealem (1:1), to i gospodarze mają tu swoją szansę. Athletic co prawda jest zdecydowanie wyżej w tabeli i walczy o puchary ale gra chimerycznie. Gospodarze szansy na pokazanie się na arenach Europy nie mają ale ja bym ich tu dziś nie skreślał. Patrzę w statystyki: 2013 r należał do nich jeśli chodzi o bezpośrednie spotkania, wygrywali z Bilbao 1:0, 3:1 i 3:0. Dodatkowo buduje ich fakt ogrania w poprzedni weekend Granady 0:2. Piłkarze Joaquina Caparrosa może i nie grają już o nic ale wtedy grają zdecydowanie lepiej, niż pod presją. Małe absencje w zespole gospodarzy: nie zagra zawieszony za żółte kartki David Navarro, a także Christian Lell. Większe osłabienia po stronie gości, brak: Carlosa Gurpegiego, Aymerica Laporte i Borji Ekizy. Szanse na remis bardzo realne.
Tradycyjnie w poniedziałkowy wieczór zakończymy zmagania w Hiszpańskiej La Lidze, gdzie w ramach trzydziestej drugiej kolejki Levante będzie podejmowało przed własną publicznością zespół z Bilbao. Gospodarze od kilku sezonów zaliczamy do typowego średniaka lig Hiszpańskiej, na walkę o utrzymanie są zdecydowanie za dobrzy, na rywalizację o europejskie puchary natomiast im trochę brakuje, aczkolwiek ten sezon pod tym drugim względem nie jest jeszcze dla nich zakończony. Obecnie z dorobkiem 40 punktów plasują się na dziewiątej pozycji, do szóstego Sociedadu który oczywiście grał już w tej kolejce tracą 10 oczek niby dużo ale wszystko jest jeszcze do odrobienia. Levante na pewno gra u siebie bardzo równo do tej pory same piątki, pięć zwycięstw, remisów i porażek, bramki też równo 14:14 co prawda dla typu fakt że mało strzelają i tracą nie jest dobry ale nie zawsze tak musi być. Przyjezdni zaledwie z jednym zwycięstwem na koncie w ostatnich pięciu kolejkach utrudniają sobie sytuacje w walce o utrzymanie czwartej lokaty, nad Sevillą mają już tylko trzy punkty przewagi a było jeszcze nie tak dawno znacznie więcej. Gdzieś zagubili tą swoją ofensywną grę i świetne kontry ale trzeba jednak przyznać ze ostatni terminarz nie był dla nich jakoś dobry, ciężkie wyjazdy do Valencii i Vilarreal zremisowane 1:1, czy zeszłotygodniowa porażka z Atletico Madryt u siebie. Zespół Ernesto Valverde musi się obudzić i to spotkanie ma takim być, a trzeba przyznać początek sezonu mieli kapitalny, ofensywa ma mega potencjał. Jeśli chodzi o wyjazdy to podobnie jak gospodarze same piątki, bramki też równo 18:18. Levante u siebie jest mega wymagającym rywalem, głównie dla czołówki bo na takie mecze jakoś niesamowicie się motywują, gorzej już jest z zespołami z dolnych rejonów jak ostatnio taki Betis potrafił tu wygrać 1:3, dziś na pewno motywacja i zaangażowanie będzie na najwyższym poziomie. Może za dużo przesłanek ku spotkaniu z trzema bramki w tle nie ma, ale ja jednak pójdę w tę stronę bo kilka przesłanek na bramki znalazłem. Tak jak wspomniałem Levante teoretycznie liczy się w walce o Ligę Europejską ale musi dziś wygrać i biorą pod uwagę też fakt że utrzymanie mają zapewnione myślę że zagrają bardziej odważnie Bilbao natomiast które trzeba zaliczyć do zespołów grających ofensywnie kiedyś skończy tą serię z niskimi wynikami na wyjeździe a właśnie w takim najmniej spodziewanych spotkaniach jak to najczęściej następuję przełamanie. Do tego Bilbao ostatnimi wynikami samo sobie komplikuje sytuacje z zajęciem czwartego miejsca, na pewno dziś będę chcieli się przełamać i od początku zaatakują. Dwa ostatnie mecze tutaj to pewne wygrane gospodarzy którzy sami byli wstanie pokryć linię odpowiednio 3:1 i 3:0. Na koniec jeszcze jeden taki mały aspekcik te poniedziałkowej spotkania ostatnio dostarczają nam sporo bramek i liczę na podtrzymanie tej tendencji.
Na zakończenie 32 kolejki Hiszpańskiej Primera Division dojdzie do pojedynku pomiędzy Levante a Athletic Bilbao. Gospodarze to aktualnie 9 drużyna w La liga z dorobkiem 40 punktów. Bilans gospodarzy na swoim boisku jest niezwykle wyrównany i wynosi 5 zwycięstw , 5 remisów i 5 porażek . Bramki 15:15. Bilbao zaś to 4 zespół w tabeli a na wyjazdach ma identyczny bilans 5-5-5 co Levante u siebie. Bilans goli 18-18. Tak więc, wydaję się ,że remis w tym meczu jest jak najbardziej prawdopodobny ,tym bardziej ,że Baskowie ostatnio zremisowali aż 4 z 5 ostatnich meczów na wyjeździe. Ostatnie 6 spotkań pomiędzy Levante i Athletic Bilbao to 3 wygrane gości i 3 wygrane gospodarzy a więc znów wypada na remis. W ostatniej kolejce Levante pokonało na wyjeździe 15-stą Granadę 2:0 zaś Bilbao przegrało, ale za przeciwnika mieli lidera La Ligi Atletico Madryt więc porażka nie dziwi. Faworytem bukmacherów są goście, ale moim zdaniem nie uda im się wygrać na trudnym terenie w Walenecji. Wiele czynników przemawia za tym ,że pojedynek ten zakończy się podziałem punktów i na to też dzisiaj liczę. Typuję w tym meczu remis 1:1. Powodzenia :)