Nie wątpię w zwycięstwo gospodarzy. Athletic pokazało się z bardzo dobrej strony a arenie europejskiej. W pierwszym meczu pokazali pazur i wygrali 2:4. Z taką zaliczką na wyjeździe powinni awansować dalej. Myślę jednak, że nie powinni lekceważyć Schalke, bo piłka nożna zna różne historie. Bilbao u siebie notuje przyzwoite wyniki. Mimo przegranej z Valencią czy remisu z Gijonem odnotowali też wiele cennych zwycięstw, szczególnie w LE z Man. Utd i Lokomotivem Moskwa. Schalke na wyjazdach nie zachwyca. Ostatnio co prawda zremisowali z Hoffenheim. Wygrali z "Czerwonymi Diabłami" Bundesligi (jednak trzeba pamiętać, że diabełki nie takie straszne, więc zwycięstwo było formalnością). Schalke nie potrafiło wygrać na wyjeździe z Twente. Zremisowali z Pilznem. Nie sądzę, że teraz wygrają z dobrze dysponowanym hiszpańskim zespołem. Gospodarze z pewnością będą walczyć o finał (który może być pojedynkiem hiszpańskich drużyn). Piłkarze wyjdą zmotywowani na własnym terenie i zgotują godne widowisko swoim kibicom, Schalke natomiast odprawią z niczym. Takie jest moje zdanie. Z niecierpliwością czekam na mecz.
Metalist stoi przed trudnym zadaniem, ale wykonalnym. Awans w zasięgu ręki? jak najbardziej. Wystarczy wygrać 1:0. Liczyłem, że piłkarze z Ukrainy wygrają wyjazdowy mecz w Lizbonie. Niestety zapomniałem, że Lizbona jest niezdobyta od 19.02. Tak samo było 29.03 podczas pierwszego meczu. Metalist u siebie przegrał z Olympiakosem, jednakże pokazali wolę walki o najwyższe cele i wygrali wyjazd do Grecji. Sporting natomiast pokonał City. Oby dwa teamy chcą awansować, ale kolejną fazę osiągnie tylko jeden. O ile portugalski team nie zawodzi u siebie, to na wyjeździe wygląda to gorzej. Z Legią 2:2, z City prowadzili 0:2 by ostatecznie przegrać 3:2, w lidze też nie najlepiej to wygląda, ale ostatnio wygrali skromnie 0:1. Mecz z pewnością nie będzie zbyt porywający, gdyż każdy błąd któregoś zespołu może mieć tragiczne skutki w ostatecznym rozrachunku. Ale myślę jak na początku wspomniałem, że 1:0 jest w zasięgu Metalista.
To jest mecz z kategorii "nie typuję wyniku meczu" Niby Athletico faworyt dwumeczu, ale Hannover też nieobliczalny. Co tu wybrać, wielki dylemat. Więc ostrożnie podejdę do tego meczu. Wybieram over 2.5, bo oto spotykają się drużyny, którym nie w głowie autobusy w polu karnym. Są to drużyny, które wiedzą jak strzelać bramki. Wystarczy spojrzeć na ostatnie mecze tych drużyn. Hannover ostatnie 10 meczy to 9 overów 2.5 (w tym pięc overów 3.5). Ostatnie 10 meczy drużyny z Madrytu: 7 overów. Jak widać obie drużyny nie próżnują. Hannover nie strzelił u siebie bramki 14.01, potem strzelał w kolejnych 7 meczach 19 bramek. Hiszpański team na wyjeździe nie strzelił bramki w ostatnim meczu, wcześniej było lepiej. LE to szansa dla obu drużyn. Pierwszy mecz 2:1, czyli over 2.5. W tym meczu też padną 3 bramki lub więcej, bo to są drużyny które walczą o awans, lubią ofensywną grę. Liczę na szybką wymianę ciosów i grad goli. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenia że 1 i 2 drużyna strzelą gole w obu połowach. Nic tylko czekać i oglądać. Prawdziwa uczta dla kibica (w tym meczu)? Myślę, że tak.