Faworytem tego spotkania jest dla mnie Arsenal. Za Londyńczykami przemawia niemal wszystko, mianowicie pozycja w tabeli, wlasne boisko i zdecydowanie lepszy skład personalny. "Swięci" jednak z pewnoscia nie oddaja punktów bez walki i niejednokrotnie pokazali, ze potrafia grać z Arsenalem. Przykład to zwycięstwo we wrześniu 2015 roku i to na boisku Arsenalu kiedy wygrali 2:1. Nie sądze jedak, że obecnie Arsenal da sobie zabrać punkty, mają zaledwie trzy punkty straty do lidera Premier League Laicester oraz tyle samo punktów co wicelider Manchester City. Trzecie miejsce Arsenalu to aktualnie doskonała pozycja na atak o fotel lidera i dobra pozycja drużyny w walce o mistrzostwo Anglii, na które czekaja wierni kibice Arsenalu. W tym sezonie drużyna budowana przez ostatnie kilka lat przez trenera Arsena Wengena ma szanse to najwyższe trofemu angielskiej piłki zdobyc. Warunek jednak podstawowy taki ze bedzie zwyciężała z takimi przeciwnikami jak Southampton i to w dodatku na własnym boisku. Typuje wunik 2:0 dla Arsenalu.
Zdecydowanym faworytem tego spotaknia jest dla mnie Inter. Pilkarze z Mediolanu nie powinni mieć problemu z drużyną Sassuolo. Inter gra na własnym boisku to doje tej druzynie dodatkowy bodziec. Ponadto lider właśnie u siebie nie często przegrywa. Ma zdecydowanie najlepszą obronę wlidze, co jego rywalom zdecydowanie utrudnia mysleć o punktach w Mediolanie. Ponadto Inter bliski jest zdobycia tytułu mistrza jesieni, wiec zapewne nie bedzie chciał zaprzepacić takiej szansy. A ewentualna strata choćby jednego punktu może to oddalić. Inter ma jeden punkt przewagi nad Napoli oraz Fiorentiną (jedem mecz rozegrany więcej) oraz trzy punkty na Juventusem. Piłkraze z Sassuolo aktualnie zajmują bezpieczne - siódme miejsce w tabeli z dorobkiem 28 punktów, mają jeden mecz rozegrany mniej. Piłkarze tej drużyny grają jednak bardzo ostro i często zostają przez sędziów karani kartkami. Stąd nie zawsze mogą występować w optymalnym skladzie. Mecz z Interem pewnie będzie dla nich trudny i rudny będzie zapewne go ukonczyć w jedenastoosobowym skladzie. A osłabienie to dodatkowy handicap dla Interu. Typuje wynik 2:0 dla Interu.
Zdecydowanie stawiam na AS Monaco. Wicelider francuskiej Ligue 1 nie powinien mieć problemów z zajmującym dwunaste miejsce w tabeli GFC Ajaccio. Wprawdzie goście w tym sezoniu radzą sobie póki co dobrze, ale w pojedynku z Monaco stoą raczej na straconej pozycji, tym bardziej ze spotkanie odbędzie się w Monaco. Obie drużyny maja o co walczyć. Monaco walczy juz praktycznie o wicemistrza Francji ( PSG jest juz chyba po za zasięgiem), natomiast Ajacco o utrzymanie w lidze. Obie drużyny aby cel ten osiągnąc muszą mysleć o zdobywaniu punktów. Monaco ma tuż za soba koalicję drużyn, które mają niewielką stratę. Również Ajacco nie moze być jeszcze spokojne o byt, gdyż nad strefą spadkową ma zaledwie pięć punktów przewagi, a to nie jest bezpieczna przewaga. Za zwycięstwem Monaco przemawia doświadczenie i oczywiście aktualna postawa w lidze. Typue wynik 2:0 dla Monaco. Każdy inny wynik niż zwycięstwo AS Monaco byłoby dla mnie dość dużą niespodzianką.
Faworytem w tym meczu jest Eibar. Przemawia za tym postawa obu drużyn w Premier Division, zdobycz punktowa obu drużyn, oraz przede wszystkim atut własnego boiska a co również idzie za tym - doping własnych kibiców. Gospodarze maja w lidze o 10 punktów wiecej od Las Palmas oraz zdecydowanie lepszy bilans bramkowy. Ponadto ostatni mecz pomiedzy tymi drużynami rozegrany w Las Palmas, w październiku ub roku zakończył się także zwycięstwem Eibaru 2:0. Wprawdzie Puchar Króla to nie liga i tu mogą pokazać się drużyny, które nie odgrywają czołowych miejsc w Premiera Dywision, a jednocześnie mają w niej bezpieczne miejsce. Takie własnie, bo 8 ma Eibar. Las Palmas natomiast znajduje się tuż nad strefą spadkowa mając zaledwie dwa punkty przewagi od Vallecano i Gijon, które znajdują sie w strefie spadkowej. Stąd tez Las Palmas pewnie odpuści rozgrywki o Puchar Króla, koncentrując się na lidze. Myślę ze Eibar zwycięży 2:0.
Mimo fatalnej serii na własnym boisku Betisu, tym razem stawiam na tych piłkarzy. Myślę, że tym razem Betis nie zawiedzie swoich kibiców i wygra. Zwyciestwo nad Eibarem ma dodatkowe znaczenie. Utrzymuje w miarę bezpieczna różnicę punktową od strefy spadkowej. Betis póki co zajmuje 13 miejsce w tabeli. Nieco wyżej plasuje się niedzielny przeciwnik Eibar, który zajmuje dziewiąte miejsce. Ostatnie dwa mecze pomiędzu tymi drużynami zakończyły się korzystniej dla Betis - 1:0 i 0:0. W ostatnim meczu. W przypadku zwycięstwa Betis zbliży sie do niedzielnego przeciwnika na jeden punkt. Obecnie ma ich bowiem 20, natomiast Eibar zgromadził 24. Chyba najważniejszym mankamentem drużyny Betisu jest skuteczność. Drużyna w tych rozgrywkach jest pod względem strzelonych bramek na ostatnim miejscu w lidze. Fatalną ma również różnice miedzy zdobytymi a straconymi bramkami. Nieco lepiej w tej statystyce prezentuje się Eibar. Stawiają na Betis myślę, że własnie w meczu z Eibarem nastąpi przebudzenie się Betisu i marsz w góre tabeli. Stawiam na wynik 2:1 dla Betisu.
Ffaworytem dla mnie w tym meczu jest FC Porto. Tym bardziej stawiam na Porto, gdyż w Sportingu kilku zawodnikow leczy kontuzje i nie bedzie w optymalnej dyspozycji, a być moze nawet kilku nie wystąpi. W FC Porto pewnie nie zagra też strzelec ostatniego gola w spotkaniu Sportingu z Pacos de Ferreira, Bryan Ruiz, który złapał kontuzję kolana. Pewne jest jedno, ze FC Porto łatwo nie bedzie, gospodarze zapewne zrobia wszystko aby to oni wygrali, a na drużynę Porto następuje zawsze dodatkowa mobilizacja, przecież to od wielu lat drużyna która walczy o najwyższe trofea w Portugali. Również tak jest tym razem. FC Porto jest aktualnie liderem i wyprzedza o jeden punkt wlaśnie sobotniego rywala, mając 36 pkt. W ostatnich pięciu meczach ligowych FC Porto odniosło pięć zwycięstw pod rzad. Sporting natomiast może pochwalić się serią czterech zwycięstw pod rzad. W sumie do postawienia na FC Porto sklonił mnie dorobek ostatnich kilku lat obu drużyn, oraz fakt, że Sporting ma jednak kłopoty kadrowe, głównie z wynikające z urazów zawodnikó. Stawiam na wynik 0:2.
Faworytem tego spotkania dla mnie jest Leicester, który w tym sezonie radzi sobie nadzwyczaj dobrze. I myślę, ze w zwycięstwie nie przeszkodzi im beniaminek Bournemouth, który zanotował niesamowitą serię a mianowicie nie pokonany zostal przez sześc spotkań. Drużna ta ma na swoim koncie dobre wystepy z Manchasterem United, Chelsea i Evertonem. Myślę jednak, że Artur Boruc tym razem nie zanotuje ze swoja drużyną zdobyczy punktowej. Leicester aktualnie w lidze ustępuje liderowi tylko gorsza różnicą bramkową majac tyle samo punktów co Arsenal - 39 i będzie chciał wykorzystać ewentualne potknięcie Arsenalu w meczu z Newcastle, lub nie stracić dystansu do lidera. Myślę, ze oprócz pozycji w tabeli ważny tu będzie atut własnego boiska. Gospodarze po tak dobrych występach mogą liczyć na komplet kibiców i niesamowity doping. Kazde inne rozstrzygnięcia jak zwycięstwo gospodarzy zapewne będzie duża niespodzianką. Typuje zwycięstwo gospodarzy 3:1.
treść analizy: Zdecydowanym faworytem do odniesienia zwycięstwa jest dla mnie AS Roma. Za takim postawieniem wskazuje mi tabela ligi wloskiej. Aktalnie AS Roma zajmuje piąte miejsce, natomiast niedzielny przeciwnik dopiero siedemnaste. Roma tym samy walczy o europejskie puchary, natomiast piłkarze Genoa o utrzymanie się w lidze. Aktualnie zajmują jedno oczko wyżej od strefy spadkowej. Poadto zdobycz punktowa również przemawia za Romą. Piłkarze z Rzymu maja 29 punktów i zdecydowanie dodatni bilans bramkowy 30-18, natomiast gośćie niedzielnego spotkania zaledwie 16 i ujemny bilans bramkowy 15-21. Przytoczone statystki oraz atut własnego boiska wyraźnie wskazują, że zdecydowanym faworytem jest drużyna gospodarzy. i choć Roma nie jest w jakiejś rewelacyjnej formie dla mnie jest zdecydowanym faworytem tego spotkania. W ostatniej kolejce spotkan Roma wywiozła jeden punkt z Napoli bezbramkowo remisując, natomiast Genoa uległa na własnym boisku z Bologna 0:1. Stawiam oczywiście zwycięstwo Romy 2:0.
Spotkania o Puchar Króla w Hiszpanii maja swoja historie i nie zawsze zwyciężają w nim faworyci. Choć tym razem dla mnie faworytem jest drużyna Eibaru. Uważam, ze w tym spootkaniu decydujące znaczenie bedzie mialo wlasne boisko, a tym razem gospodarzem bedą piłkarze Eibaru. Uwazam tak, mimo, że statystyki w ostatnich dziewięciu meczach miedzy tymi drużynami zdecydowanie przemawiaja za Ponferradina. Na dziewięć spotkań aż pięć zakończyło się zwycięstwem Ponferradiny, trzy zakończyły się remisem, natomiast tylko jedno Eibaru. Ostatnie spotkanie rozegrane 3 grudnia tego roku zdecydowane zwyciąstwo na własnym boisko odnieśli piłkarze Ponferradina 3:0. Dla zespołu Eibaru nadeszła więc natomiast znakomita okazja na rewanż w Pucharze Króla. Ostatnie zwycięstwo Eibaru miedzy tymi drużynami miało miejsce 30 października 2011 roku - wówczas wynik tego meczu brzmiał 1:0. Uważam, że własnie takim samym wynikiem zakończy się spotkanie 16 grudnia 2015 roku.
Zdecydowanie typuje zwucięstwo drużyny ze stolicy Rumunii Dynamo Bukareszt. Za takim postawieniem dla mnie przemawai aktualna pozycja w tabeli, aktualna forma oraz zdecydowanie wieksze tradycje. A głównie atut własnego boiska. Dynamo ostatnio ma dobrą serie - trzy zwycięstwa pod rząd. Pozwoliło to piłkarzom z Bukaresztu na objęcie czwartej pozycji w tabeli. CSMS zajmuje aktualnie osme miejsce w tabeli. W ostatnich pięciu spotkaniach miedzy tymi drużynami dwukrotnie wygrywało Dynamo, dwukrotnie był remis i raz zwyciżyli pilkarze CSMS . Na uwagę zasługuje fakt, ze w ostatnich meczach pilkarze obu drużyn notowali bardzo niska skuteczność. Z tego tez względu typujewynik 1:0 dla Dynama. Zreszta moim zdaniem każdy inny wynik jak zwyciestwo Dynamo będzie duża niespodzianką. Zwycięstwo studentów CSMS byłoby historyczna sprawą. Wprawdzie CSMS wygrało w kwietniu tego roku z Dynamo 1:0, ale miało to miejsce na własnym obiekcie.