Drugi z niedzielnych meczów 22ej kolejki ekstraklasy. Tydzień temu już pisałem na temat Legii przy okazji meczu z Wisłą i przewidywania się sprawdziły. Stołeczni po zimowych wzmocnieniach i dobrym okresie przygotowawczym, zaprezentowali się bardzo fajnie w Płocku i wygrali 0:1. Przy czym było to zwycięstwo dużo pewniejsze niż wskazywał wynik, wojskowi mieli zdecydowaną przewagę i tylko przez brak skuteczności nie wygrali wyżej. Legioniści tym zwycięstwem umocnili się na pozycji wicelidera, ale ciągle muszą gonić 1szą Lechię. Cracovia w tabeli jest na 8ej pozycji ale pod względem formy wypada dużo lepiej. Wygrała wszystkie z 5 meczów od grudnia i pod tym względem jest najlepsza w kraju. W ostatnim meczu, z Piastem jednak nie zachwyciła. Wygrała u siebie 2:1 ale było to strasznie wymęczone zwycięstwo. Mało prawdopodobne by taki poziom wystarczył na dużo mocniejszą Legię, zwłaszcza na wyjeździe. Legioniści na swoim terenie są zmorą Cracovii. Wygrali 6 ostatnich, bezpośrednich meczów u siebie (wszystkie od 2013). Myślę, że ten mecz wydłuży tę serię.